Skandalizujący Holender

W Zielonej Bramie w Gdańsku wystawa fotografii Erwina Olafa „Choreograf emocji" - pisze Jan Bończa-Szabłowski.

Aktualizacja: 15.06.2014 14:59 Publikacja: 15.06.2014 08:41

The Soldier na wystawie fotografii Erwina Olafa „Choreograf emocji" w Zielonej Bramie w Gdańsku

The Soldier na wystawie fotografii Erwina Olafa „Choreograf emocji" w Zielonej Bramie w Gdańsku

Foto: materiały prasowe

Zielona Brama Muzeum Narodowego w Gdańsku przeżywa dobrą passę. Po magicznej, przygotowanej z niezwykłą starannością ekspozycji „Virtus et Splendor",  gdzie każda sala miała nie tylko swój nastrój ale i zapach, tym razem pokaz twórczości jednego z najciekawszych ekscentryków współczesnej fotografii.

www.erwinolaf.com

Urodzony w Holandii Erwin Olaf od wczesnych lat umie i lubi przełamywać tabu. Nie obca jest mu prowokacja. Głośno było o nim już po pierwszym samodzielnym projekcie czyli czarno-białych portretach „Squars". Inspiracją była subkultura środowisk homoseksualnych. Potem w cyklu „Chessman" zaskoczył emanującymi erotyzmem postaciami nawiązującymi do figur szachowych.

Kiedy dzięki tym zdjęciom zwrócił na siebie uwagę na przełomie lat 80. i  90 XX wieku i postanowił rozszerzyć swoje pole działania. Zainteresowały go instalacje, rzeźby. A kolejną pasją stały się filmy krótkometrażowe. One, jak się potem okaże, będą stanowić dopełnienie jego artystycznych dokonań.

Sztuka  Olafa nie ogranicza się jedynie do szokowania erotyką. Na początku lat 90. ub. wieku zwracała uwagę jego seria „Mind of Their Own" poświęcona osobom upośledzonym umysłowo. Pisano wtedy, że ekscentryczny Holender przywrócił im godność i przypomniał o istnieniu.

Komentarzem do dominującej w świecie  pogoni  za młodością, popularną zwłaszcza w fotografii, była przygotowana na przełomie wieków seria „Mature". Bohaterkami są kobiety w podeszłym wieku w zalotnych pozach, czasem nawet dość skromnym odzieniu, ale zawsze ukazane z klasą. Olaf zdaje się przekonywać, że one także mają prawo do marzeń, a nawet chwili szaleństwa.

Na początku XXI wieku kolejny ekscentryczny pomysł – seria Fasion Victims. Tam surowe akty a na nich modele i modelki z założonymi na głowie papierowymi torbami z logami najdroższych marek.  Ironiczny komentarz za ślepą pogonią za luksusem.

Raj pokazany jako miejsce chaosu, wyuzdanej i tandetnej zabawy, stoi w zdecydowanej sprzeczności z cyklem „Separation". Na mrocznych fotografiach utrzymanych w zimnej czarno-zielonej tonacji widzimy bohaterów współczesności. Postacie zastygłe w ruchu, zamknięte w przestrzeni domu ubrane w czarne, lateksowe kombinezony. Do cyklu wyobcowania i samotności Olaf powrócił w 2010 roku w serii „Hotel".

Pracom holenderskiego  ekscentryka bliski jest  klimat dekadencji, ale też nastrój karnawału. W pracach „Berlin" wpisał cyrkowców i prostytutki w mroczną scenerię lat 30. XX wieku. Dotykając tematu tolerancji zaprezentował także serię portretów ludzi pochodzenia żydowskiego.

Olaf nigdy nie krył swej fascynacji dawnym malarstwem. W 2004 roku cykl „Moooi" nawiązuje do malarstwa epoki baroku, a w 2011 wzoruje się na dawnych obrazach mistrzów Flamandii.

Erwin Olaf zawsze umiał łączyć sztukę z posłannictwem, komercję z artystyczną niezależnością. Stąd Srebrny Lew na Festiwalu Reklamy w Cannes, liczne nagrody i wyróżnienia.

Na wystawie w Zielonej Bramie możemy obejrzeć wybrane  fotografie  z omówionych cykli, a  nawet niektóre elementy scenografii prezentowane na zdjęciach. W tym dość monumentalnego jastrzębia z białej porcelany.

Wystawa w Zielonej Bramie cieszy się dużym powodzeniem. Artysta, który przybył do Gdańska z wykładem o swojej twórczości przyjmowany był przez młodzież niczym Andy Warhol.  Sama ekspozycja czynna jest tylko do końca tygodnia. Na dłużej  w Polsce zagoszczą elementy jego instalacji „Moving Targets". Ale to mogą podziwiać jedynie wybrani, bo artysta umieścił pracę na suficie Ambasady Królestwa Niderlandów w Warszawie.

Jan Bończa-Szabłowski

Zielona Brama Muzeum Narodowego w Gdańsku przeżywa dobrą passę. Po magicznej, przygotowanej z niezwykłą starannością ekspozycji „Virtus et Splendor",  gdzie każda sala miała nie tylko swój nastrój ale i zapach, tym razem pokaz twórczości jednego z najciekawszych ekscentryków współczesnej fotografii.

www.erwinolaf.com

Pozostało 91% artykułu
Rzeźba
Ai Weiwei w Parku Rzeźby na Bródnie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Rzeźba
Ponad dwadzieścia XVIII-wiecznych rzeźb. To wszystko do zobaczenia na Wawelu
Rzeźba
Lwowska rzeźba rokokowa: arcydzieła z muzeów Ukrainy na Wawelu
Sztuka
Omenaa Mensah i polskie artystki tworzą nowy rozdział Biennale na Malcie
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Rzeźba
Rzeźby, które przeczą prawom grawitacji. Wystawa w Centrum Olimpijskim PKOl