Aktualizacja: 12.12.2024 16:46 Publikacja: 03.07.2024 04:30
Foto: Adobe Stock
Rozmowom o likwidacji gazet wydawanych przez samorządy często towarzyszy nastrój rezygnacji. Dobrze go oddaje wypowiedź Konrada Siemaszki z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka podczas debaty o wspieraniu niezależności mediów lokalnych zorganizowanej przez Sieć Obywatelską Watchdog Polska w 2022 r. „Przypominam sobie posiedzenie sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu, chyba w 2017 r., na której jednym z tematów było wydawanie prasy samorządowej. Posłowie i posłanki z różnych opcji politycznych zgadzali się, że jest to problem. Pamiętam, że byłem pod wrażeniem tej zgodności. Również przedstawiciel Ministerstwa Kultury odnotował ten konsensus i powiedział, że spodziewa się inicjatywy ustawodawczej. Byłem wtedy mocno tym podbudowany. Na sam koniec zabrał głos wydawca jednej z gazet lokalnych, działającej od 30 lat na rynku. Powiedział, że uczestniczy w tego rodzaju dyskusjach od 15 lat. Słyszał o takim politycznym konsensusie i woli działania, ale nigdy nie nastąpiły” – mówił ekspert HFPC.
Czy prawo do wypowiedzi jest współcześnie nadużywane, czy skuteczniej tłumione?
Z naszą demokracją jest trochę jak z reprezentacją w piłkę nożną – ciągle w defensywie, a my powtarzamy: „nic się nie stało”.
Trudno uniknąć wrażenia, że kwalifikacja prawna zdarzeń z udziałem funkcjonariuszy policji może zależeć od tego, czy występują oni po stronie potencjalnych sprawców, czy też pokrzywdzonych feralnym postrzeleniem.
Niektóre pomysły na usprawnienie sądownictwa mogą prowadzić do kuriozalnych wręcz skutków.
Bank wspiera rozwój pasji, dlatego miał już w swojej ofercie konto gamingowe, atrakcyjne wizerunki kart płatniczych oraz skórek w aplikacji nawiązujących do gier. Teraz, chcąc dotrzeć do młodych, stworzył w ramach trybu kreatywnego swoją mapę symulacyjną w Fortnite, łącząc innowacyjną rozgrywkę z edukacją finansową i udostępniając graczom możliwość stworzenia w wirtualnym świecie własnego banku.
Hasło „Ja-ro-sław! Polskę zbaw!” dobrze ilustruje kłopot części wyborców z rozróżnieniem wyborów politycznych i religijnych.
Czwartek na rynku walutowym będzie upływał pod znakiem decyzji banków centralnych. Jak zareaguje na nie złoty?
Olefiny Daniela Obajtka, dwie wieże w Ostrołęce, przekop Mierzei Wiślanej, lotnisko w Radomiu. Wszyscy już wiedzą, że miliardy wydane na te inwestycje to pieniądze wyrzucone w błoto. A kiedy dowiemy się, kto poniesie za to odpowiedzialność?
Czy prawo do wypowiedzi jest współcześnie nadużywane, czy skuteczniej tłumione?
Z naszą demokracją jest trochę jak z reprezentacją w piłkę nożną – ciągle w defensywie, a my powtarzamy: „nic się nie stało”.
Trudno uniknąć wrażenia, że kwalifikacja prawna zdarzeń z udziałem funkcjonariuszy policji może zależeć od tego, czy występują oni po stronie potencjalnych sprawców, czy też pokrzywdzonych feralnym postrzeleniem.
Niektóre pomysły na usprawnienie sądownictwa mogą prowadzić do kuriozalnych wręcz skutków.
Hasło „Ja-ro-sław! Polskę zbaw!” dobrze ilustruje kłopot części wyborców z rozróżnieniem wyborów politycznych i religijnych.
Ugody frankowe jawią się jako szalupa ratunkowa w czasie fali spraw, przytłaczają nie tylko sądy cywilne, ale chyba też wielu uczestników tych sporów.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas