W ostatnich latach wiele się mówi o wydatkach na pomoc prawną, które poszły drastycznie w górę. Tendencję ostro krytykowała Najwyższa Izba Kontroli. W ubiegłym roku zbyt hojne honoraria adwokatów piętnowała także kanclerz ds. praworządności, domagając się cięć w wydatkach. Jej obiekcje dotyczyły konkretnie honorariów dla obrońców procesu o sprzedaż narkotyków i środków dopingujących w Darknecie. Obrona zażądała łącznie dla siebie 6,5 mln koron, czyli 2,6 mln zł). „My którzy pracujemy w tej branży, nie zaczęliśmy zarabiać nagle więcej. Jestem przekonany, że wzrost kosztów na obronę spowodowany jest zwiększeniem się liczby spraw –tłumaczył adwokat Martin Beskow. – Poza tym więcej jest postępowań bardziej kompleksowych”.
Treść dostępna jest dla naszych prenumeratorów!
Zamów w promocji 99 zł za pierwszy miesiąc, każdy kolejny w cenie 199 zł
Korzystaj z nieograniczonego dostępu m.in. do artykułów, raportów prawnych i ekonomicznych, specjalistycznych rankingów a także weekendowego wydania „Plus Minus”.
Możesz zrezygnować w każdej chwili.