Już dziewięciu na dziesięciu pracowników w Polsce otrzymuje świadczenia pozapłacowe od pracodawców. Coraz silniejsza konkurencja o kandydatów do pracy sprawia, że rośnie zarówno liczba firm, które inwestują w benefity, jak również i średnia wartość świadczeń dla jednego pracownika – wynika z udostępnionej „Rzeczpospolitej" analizy spółki Benefit Systems, giełdowego lidera tego rynku przygotowanej na podstawie badania ARC Rynek i Opinia. Według jej danych co trzecia firma zwiększyła w ubiegłym roku budżety na benefity, w które polscy pracodawcy zainwestowali łącznie 12,2 mld zł – o 0,9 mld zł więcej niż rok wcześniej. Tym samym niemal dwukrotnie przebili prognozę na 2018 r., która zakładała, że wydatki na świadczenia pozapłacowe zwiększą się o pół miliarda (do 11,8 mld zł).
Bonus dla Ukraińca
Adam Radzki, członek zarządu Benefit Systems, podkreśla, że ubiegłoroczny 8-proc. wzrost inwestycji w świadczenia pozapłacowe to kontynuacja trendu, który trwa od kilku lat. Sprzyja mu dobra koniunktura gospodarcza w Polsce i duże zapotrzebowanie na pracowników wszystkich szczebli. – Benefity pozapłacowe to istotny element wpływający na decyzję pracownika o podjęciu pracy w danej firmie, jak również czynnik budujący lojalność – przypomina Radzki.
Jak twierdzi Agnieszka Kolenda, dyrektor w firmie rekrutacyjnej Hays Poland, według jej badań już niemal wszyscy pracodawcy oferują pracownikom świadczenia dodatkowe. Najczęściej finansują podstawowy pakiet opieki medycznej oraz kartę sportową, co przekłada się na wyniki Benefit Systems; na koniec III kwartału 2018 r. z jej flagowego produktu – karty MultiSport – korzystało w Polsce już ponad 917 tys. osób, o 13,5 proc. więcej niż rok wcześniej.
Na rozwój rynku benefitów wpływa rosnąca średnia wartość wydatków na pracownika, która sięgnęła w minionym roku prawie 2 tys. zł, o 80 zł więcej niż rok wcześniej. (Mogło w tym pomóc zwiększenie kwoty wolnej od podatku PIT z 380 do 1000 zł z tytułu benefitów finansowanych ze środków Zakładowego Funduszu Świadczeń Pracowniczych). Średnią podwyższały inwestycje dużych firm, które odpowiadają za niemal dwie trzecie krajowego rynku benefitów.