Tak wynika z badań Grafton Recruitment i CBRE. Zaledwie 14 proc. pracowników nie odczuwa potrzeby pracy zdalnej, a aż 86 proc. chce mieć możliwość przynajmniej jednego dnia w tygodniu pracy poza biurem.
W badaniu 28 proc. pracowników wskazało, że wystarczyłby im jeden dzień pracy poza biurem. Prawie jedna trzecia (31 proc.) liczy na dwa dni, 14 proc. chętnie pracowałoby zdalnie przez trzy dni, a rekordziści (13 proc.) chcieliby wpadać do biura tylko raz w tygodniu. Co więcej, aż 51 proc. pracowników przyznaje, że możliwość pracy zdalnej wpływa na ich efektywność.
- Rosnąca popularność pracy zdalnej jest efektem postępującej cyfryzacji. Bariery, które do niedawna skutecznie utrudniały dostęp do firmowych danych i programów spoza biura, przestają istnieć. Obowiązki zawodowe możemy sprawnie wykonywać z każdego miejsca i o dowolnej porze. Nie tracąc przy tym czasu na dojazdy – mówi Joanna Wanatowicz, dyrektor w Grafton Recruitment. Jednak jak dodaje, biuro nadal jednak jest potrzebne, bo bez wspólnej przestrzeni, ciężko o interakcje między pracownikami.
Ankietowani wskazywali też najważniejsze dla nich elementy dobrego biura. W pierwszej trójce znajdują się: własne biurko (61 proc.), możliwość ręcznego dostosowania temperatury lub klimatyzacji (58 proc.) oraz dobrze wyposażona kuchnia (53 proc.). Mniej niż połowa pracowników zwraca baczną uwagę na dostęp do miejsc pracy cichej (46 proc.), ogólny standard budynku (42 proc.), nasłonecznienie (41 proc.) i zieleń (39 proc.). Okazuje się, że najmniej istotny element wystroju biurowego to budki telefoniczne, które jeszcze jakiś czas temu robiły furorę. Różne są też preferencje dotyczące układu przestrzennego biura - 55 proc. pracowników woli układ gabinetowy, 20 proc. chce pracować na tzw. open space'ach, a dla co czwartej osoby nie ma to znaczenia.