Transport i logistyka, usługi finansowe i budownictwo – to sektory, w których pracodawcy przejawiają najwięcej optymizmu w swych planach kadrowych na pierwsze miesiące przyszłego roku. Przewaga firm, które chcą zwiększać zatrudnienie, nad tymi, które planują cięcia, sięga tu kilkunastu punktów procentowych – wynika z najnowszych danych Barometru Manpower Perspektyw Zatrudnienia, które publikuje agencja ManpowerGroup.
Według jej badań, które w Polsce objęły 750 pracodawców, w nadchodzącym kwartale 14 proc. firm zamierza zwiększać zatrudnienie, 11 proc. zaś planuje redukcje etatów (pozostałe nie planują zmian). To oznacza, że przewaga optymistów zmalała do 3 pkt proc., czyli jest o ponad połowę mniejsza niż w badaniu planów na IV kwartał. Co prawda początek roku zawsze przynosi osłabienie na rynku pracy, jednak w tym roku jest ono największe od ponad trzech lat.
– Na skutek niekorzystnych sygnałów ze strefy euro przedsiębiorcy ostrożnie podchodzą do planów na 2012 r., w tym do tworzenia nowych etatów. Obserwujemy wstrzymywanie niektórych procesów rekrutacyjnych – komentuje Iwona Janas, dyrektor generalna ManpowerGroup w Polsce. Za optymistyczny można uznać fakt, że nadal w sześciu na dziesięciu badanych sektorach widać przewagę firm, które chcą zwiększać zatrudnienie.
Jak ocenia Iwona Janas, popytowi na pracowników w transporcie i logistyce sprzyja m.in. rozwój sieci sklepów, a do wysokiego wskaźnika barometru w sektorze finansów przyczynia się z kolei rozwój centrów nowoczesnych usług biznesowych – według niedawnych informacji „Rz" w tej branży do 2013 r. przybędzie ok. 25 tys. nowych miejsc pracy.
Z kolei w budownictwie koniunkturę nakręca mobilizacja przed Euro 2012, co wiąże się z finałem nie tylko wielu projektów infrastrukturalnych, ale też inwestycji w hotele i restauracje.