Liczba bezrobotnych zarejestrowanych w urzędach pracy na koniec maja wyniosła 1986,7 tys. osób - podaje GUS. To o 92,3 tys. osób mniej niż przed miesiącem i o 189,6 tys. osób mniej niż przed rokiem. Stopa bezrobocia spadła do 12,5 proc. z 13 proc. miesiąc wcześniej i 13,6 proc. rok wcześniej.

W stosunku do kwietnia 2014 r. spadek liczby bezrobotnych odnotowano we wszystkich województwach, najbardziej znaczący w: lubuskim i warmińsko-mazurskim (po 5,7 proc.), wielkopolskim (o 5,5 proc.) czy dolnośląskim (o 5,2 proc.). Najwyższa stopa bezrobocia utrzymywała się nadal w woj: warmińsko-mazurskim (19,6 proc.) kujawsko-pomorskim (16,8 proc.) i zachodniopomorskim (16,4 proc.), najniższą stopą bezrobocia charakteryzowały się województwa: wielkopolskie (8,7 proc.), mazowieckie (10,5 proc.), śląskie (10,6 proc.) oraz małopolskie (10,8 proc.).

Do urzędów pracy w ciągu miesiąca zgłosiło się 166,7 tys. osób poszukujących zatrudnienia, zaś z ewidencji wykreślono znacznie więcej - 259,1 tys. osób. Około 44 proc. z tych wyrejestrowanych podjęło pracę (to trochę mniej niż przed miesiącem oraz niż przed rokiem). Co czwarty bezrobotny został wykreśolny z rejestrów, ponieważ nie potwierdzał gotowości do pracy.

W maju 2014 r. pracodawcy zgłosili do urzędów pracy 95,9 tys. ofert pracy. To o 5 tys. mniej niż przed miesiącem i o prawie 20 tys. więcej niż rok temu. Redukację pracowników deklaruje 266 zakładów pracy - 22,8 tys. osób, przed rokiem było to 457 zakładów i 32,8 tys. pracowników.

- Szczegółowa analiza tych danych pokazuje, że maju już praktycznie jedynym powodem miesięcznego, silnego spadku stopy bezrobocia były efekty sezonowe, tj. wyższa skala zatrudnienia w cieplejszej części roku - komentuje Aleksandra Świątkowska, ekonomista BOŚ Banku. - Dokładniejsza analiza opublikowanych danych potwierdza bowiem sygnalizowane przez nas na początku roku, kiedy poprawa sytuacji na rynku pracy okresowo przyspieszyła, oczekiwania jedynie powolnego wzrostu zatrudnienia i spadku stopy bezrobocia - dodaje.