Polak gotów do pracy za granicą

Ponad ośmiu na dziesięciu z nas chętnie wyjechałoby na saksy.

Publikacja: 14.10.2014 01:20

Polacy bardziej otwarci na pracę za granicą

Polacy bardziej otwarci na pracę za granicą

Foto: Fotorzepa, Urszula Lesman ula Urszula Lesman

Do prawie 2,2 miliona Polaków pracujących teraz za granicą wkrótce mogą dołączyć kolejni. Bo gotowość do zdobywania zagranicznych doświadczeń (i zarobków) wcale nie maleje, a wręcz rośnie – wynika z najnowszego badania firmy doradczej The Boston Consulting Group, do którego dotarła „Rzeczpospolita".

W globalnej ankiecie BCG, która objęła ponad dwieście tysięcy osób ze 189 państw, Polacy uplasowali się wśród najbardziej mobilnych narodowości. Światowym liderem są tu Pakistańczycy, a w Europie – Francuzi i Holendrzy.

Wolimy na Zachód

– Polacy należą do najbardziej mobilnych narodów świata. Pod tym względem bardzo wyróżniamy się na tle naszego regionu, bo Czesi, Litwini, Węgrzy czy Niemcy zdecydowanie mniej entuzjastycznie podchodzą do pracy za granicą. Ta mobilność może być naszym wielkim atutem, szczególnie jeśli Polacy, którzy wyjeżdżają, będą chcieli w przyszłości wracać do kraju. To wyzwanie, przed którym stoimy – podkreśla Franciszek Hutten-Czapski, szef warszawskiego biura BCG.

Jak jednak wynika z raportu, wysoka mobilność to w ostatnich latach trend widoczny w wielu państwach. – Chęć pracy za granicą staje się nową tendencją zwłaszcza wśród osób szukających zatrudnienia – podkreślają eksperci BCG, dodając, że tę normę widać głównie w krajach rozwijających się lub niestabilnych politycznie. Są jednak wyjątki od tej reguły, jak dowodzi mobilność Francuzów czy Holendrów. Co prawda tam znacznie częściej niż u nas argumentem do wyjazdu jest chęć zdobycia nowych doświadczeń zawodowych i przyspieszenia kariery.

U nas głównym bodźcem wciąż są wyższe zarobki albo trudności w znalezieniu pracy w miejscu zamieszkania. – Jeśli ktoś decyduje się migrować „za pracą", to prędzej wybierze wyjazd za granicę niż przeprowadzkę do innego województwa. W Niemczech czy w Wielkiej Brytanii dobry fachowiec zarobi cztery, pięć razy więcej niż w innym regionie w Polsce, gdzie różnice są co najwyżej dwukrotne – twierdzi Krzysztof Inglot, dyrektor ds. rozwoju rynków w grupie Work Service. Jej niedawne badanie przyniosło zresztą podobny wynik jak ankieta BCG: wykazało, że ośmiu na dziesięciu dorosłych Polaków bierze pod uwagę wyjazd zarobkowy za granicę.

Pokusa dla fachowca

Paweł Kaczmarczyk, wicedyrektor Ośrodka Badań nad Migracjami UW, uspokaja, że tak duże deklarowane chęci do pracy za granicą nie muszą się przekładać na podobny wzrost faktycznych migracji zarobkowych. – Z badań wynika, że rzeczywistych wyjazdów jest kilkakrotnie mniej niż deklaracji – podkreśla ekspert.

Jednak zarówno według GUS, jak też agencji usług HR, liczba wyjazdów stale rośnie. Co gorsza, pracę na Zachodzie coraz częściej wybierają doświadczeni fachowcy, mający zatrudnienie w kraju. – Będą ją wybierali, dopóki będą mogli za granicą zarobić nawet kilkakrotnie więcej niż w Polsce – mówi Krzysztof Inglot.

– Te dysproporcje płacowe między Polską a krajami dawnej „piętnastki" nieprędko się zniwelują – ocenia Artur Ragan z agencji Work Express. I przyznaje, że liczba kandydatów do pracy za granicą stale rośnie, w niektórych miesiącach tego roku nawet o 20 procent w porównaniu z analogicznym okresem 2013 roku.

Ekspert dodaje, że najbardziej mobilni są ludzie o niższych kwalifikacjach, którzy za granicą, najczęściej na zachodzie Europy, mają szansę na zarobki nieosiągalne w kraju.

Mniej chętni do wyjazdu są specjaliści (zwłaszcza IT), których płace nie ustępują często tym na Zachodzie. Jednak i wśród nich nie brakuje osób, które w doświadczeniach zdobytych za granicą widzą szansę na przyspieszenie kariery.

– Praca na bardziej dojrzałym rynku, w zróżnicowanym, międzynarodowym gronie, ze świetnymi menedżerami, to prawdziwa szkoła biznesu. Takie doświadczenie uwiarygodnia i buduje wartość w oczach przełożonych – twierdzi Aleksandra Sroka z BCG, która przez ponad rok pracowała w Nowym Jorku.

Paweł Kaczmarczyk zaznacza zaś, że problemem, który powinien poważnie niepokoić polityków, są nie tyle same wyjazdy zarobkowe, ile bardzo niewielka liczba powrotów polskich migrantów, co może przyspieszyć niekorzystne zmiany demograficzne nad Wisłą.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki, a.blaszczak@rp.pl

Bliżej rekordu z 2007 roku

W minionym roku liczba Polaków przebywających ponad trzy miesiące za granicą wzrosła o 70 tys., ?do ok. 2,2 mln. ?Te opublikowane ostatnio dane GUS wykazują, że zamiast oczekiwanej fali powrotów mamy nową falę wyjazdów. ?Co prawda nie jest ona już tak wysoka jak w latach 2006–2007 (w 2007 r. za granicą przebywało prawie 2,3 mln Polaków), a emigranci w skali kraju stanowią stosunkowo niewielką, bo ok. 6-proc. część społeczeństwa. Jednak utrata tej grupy – w dużej części złożonej z młodych ludzi ?– może się okazać bardzo kosztowna. Szczególnie w połączeniu z bardzo niskim poziomem dzietności w kraju i niewielką imigracją z zagranicy. Jak wynika z danych Ośrodka Badań nad Migracjami UW, ?w kilku województwach – na czele z opolskim, świętokrzyskim i podkarpackim, wyjazdy zarobkowe już wydrenowały rynek pracy, np. z Opolszczyzny wyjechało za granicą ok. 35 proc. osób z grupy wiekowej 18–44 lata.

Do prawie 2,2 miliona Polaków pracujących teraz za granicą wkrótce mogą dołączyć kolejni. Bo gotowość do zdobywania zagranicznych doświadczeń (i zarobków) wcale nie maleje, a wręcz rośnie – wynika z najnowszego badania firmy doradczej The Boston Consulting Group, do którego dotarła „Rzeczpospolita".

W globalnej ankiecie BCG, która objęła ponad dwieście tysięcy osób ze 189 państw, Polacy uplasowali się wśród najbardziej mobilnych narodowości. Światowym liderem są tu Pakistańczycy, a w Europie – Francuzi i Holendrzy.

Pozostało jeszcze 90% artykułu
Rynek pracy
Już nie tylko w okopach. Koreańczycy zaludniają rosyjskie fabryki
Rynek pracy
Polskim firmom już bliżej do idealnego pracodawcy?
Rynek pracy
Już ponad 10 milionów specjalistów ICT w Unii Europejskiej
Rynek pracy
Duży wzrost bezrobocia we Francji
Rynek pracy
HR-owcy dzielą los specjalistów IT. Oni też odczuli wpływ AI
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem