Reklama

Silny frank magnesem Szwajcarii

Silny frank działa niczym magnes na zagranicznych pracowników, którzy chcą korzystać z siły nabywczej tej waluty w czasie, gdy władze kraju dążą do ograniczenia imigracji zarobkowej z Unii - wynika z badań rządu

Aktualizacja: 23.06.2015 17:18 Publikacja: 23.06.2015 17:05

Silny frank magnesem Szwajcarii

Foto: Bloomberg

Resort gospodarki (SECO) stwierdził wzrost liczby osób dojeżdżających do pracy w Szwajcarii z regionów granicznych sąsiednich krajów. Tacy dojeżdżający stanowią ponad jedną czwartą siły roboczej we włoskojęzycznym kantonie Tessin i niemal jedną piątą w Bazylei i Genewie.

"Przy aprecjacji franka do euro zwiększyła się zachęta dla mieszkańców w sąsiednich krajach do starania się o pracę w Szwajcarii - stwierdza doroczny raport SECO o migracji zarobkowej. - Mimo ogólnie zadowalającego rozwoju sytuacji na rynkach pracy nie można wykluczyć wzrostu konkurencji dla miejscowych mieszkańców ze strony pracowników zagranicznych w pewnych regionach i w segmentach rynku pracy".

Wzrost liczby osób pracujących w Szwajcarii a mieszkających w krajach strefy euro nastąpił z powodu długotrwałego kryzysu, jakkolwiek łączna imigracja z krajów UE I EFTA zmalała. Napływ netto z Portugalii, Hiszpanii i Włoch skoczył w 2014 r. do 22 300 z 13 500, gdy zaczął się kryzys w 2008 r., a z 10 wschodnich krajów należących do Unii odpowiednio do 10 500 z 4600.

Napływ netto z krajów UE i EFTA zmalał w 2014 o jedną czwartą do 50 600. Był nieco poniżej średniej z ostatnich 6 lat, ale była to największa część łącznej imigracji do Szwajcarii wynoszącej 73 tys. ludzi. SECO nie podał przyczyn tego spadku, ale odnotował mniejszy napływ z Niemiec. Ponad 60 proc. zezwoleń na pobyt dla osób z krajów UE i EFTA dotyczyło kandydatów do pracy.

Gospodarka Szwajcarii wypadała stosunkowo dobrze, rynek pracy jest stabilny, choć aprecjacja franka zaszkodzi wzrostowi i zatrudnieniu. W końcu 2014 r. mieszkało w tym kraju prawie 2 mln cudzoziemców, 24,3 proc. ludności wobec niecałych 15 proc. 30 lat temu.

Reklama
Reklama

Rząd zgłosił w lutym projekt ustawy ograniczającej imigrację z Unii po referendum z inicjatywy prawicowej Partii Ludowej SPP, która proponowała wprowadzenie limitów. W referendum opowiedziano się za tym minimalną większością mimo odmiennego stanowiska rządu, banków, firm farmaceutycznych i innych sektorów, które mocno zależą od wykwalifikowanych specjalistów z Unii.

Rynek pracy
Coraz mniej wakatów na zamrożonym rynku pracy
Materiał Promocyjny
MLP Group z jedną z największych transakcji najmu w Niemczech
Rynek pracy
Gwiazdkowe nadzieje polskich pracowników
Rynek pracy
Dyrektywa Women on Boards – co o niej wiedzą Polacy?
Rynek pracy
Ważna jest nie tylko płaca
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Rynek pracy
Masowe zwolnienia na Węgrzech. Potężne braki na rynku pracy Ukrainy i Rosji
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama