MATERIAŁ PRZYGOTOWANY PRZEZ PKF POLSKA

W obiegu publicznym wciąż funkcjonuje obraz biegłego rewidenta jako osoby pochylonej nad fakturami, przeliczającej cyfry i zgłębiającej tabele w Excelu. Tymczasem rzeczywistość tego zawodu to zupełnie inna historia: pełna odpowiedzialności, holistycznego myślenia, interdyscyplinarnej współpracy i realnego wpływu na bezpieczeństwo obrotu gospodarczego. Czas obalić mity i pokazać prawdziwe oblicze jednego z najważniejszych zawodów zaufania publicznego, którym również w PKF Polska się chlubimy.

Czym (naprawdę) zajmuje się biegły rewident?

Zawód biegłego rewidenta polega na niezależnym badaniu sprawozdań finansowych oraz ocenie tego, czy dane przedstawione przez spółki oddają rzeczywisty obraz ich sytuacji finansowej. Choć brzmi to dość technicznie, rola biegłego to coś znacznie więcej niż „sprawdzanie ksiąg”. To zawód, w którym łączy się twarde dane z biznesowym spojrzeniem i analitycznym myśleniem.

Zawód biegłego rewidenta to nie tylko liczby – to odpowiedzialność, zaufanie i umiejętność widzenia całości tam, gdzie inni widzą tylko szczegóły.

Każda wydana opinia niesie realne skutki dla rynku, inwestorów, właścicieli i całego otoczenia gospodarczego. Nasza praca to coś znacznie więcej niż analiza liczb – to odpowiedzialność za jakość informacji finansowej, na podstawie której podejmowane są kluczowe decyzje.

Dlatego właśnie zaufanie i zawodowy sceptycyzm muszą iść ze sobą w parze. Ufamy, że sprawozdania są tworzone rzetelnie, ale naszą rolą jest sprawdzać, weryfikować, zadawać pytania – nawet te niewygodne. W tym sensie jesteśmy nie tylko ekspertami od danych, ale też strażnikami przejrzystości, wiarygodności i zdrowego rozsądku w biznesie.

Technologia, AI, zespół i ekspertyzy

Współczesne badanie sprawozdań to praca zespołowa. Biegły rewident współpracuje z ekspertami od IT, prawa, podatków, ESG czy aktuariatu. Nowoczesne narzędzia, analityka danych i automatyzacja procesów sprawiły, że tradycyjna „papierkowa” praca stała się jedynie ułamkiem całości.

Sztuczna inteligencja zmienia sposób, w jaki pracujemy – ale nie zmienia tego, dlaczego to robimy. AI wspiera nas w analizie dużych zbiorów danych, w wykrywaniu nieprawidłowości, w automatyzacji powtarzalnych procesów. Może być naszym partnerem, jeśli umiemy z niej korzystać. Ale AI nie zastąpi zawodowego osądu, sceptycyzmu i etyki, które są fundamentami naszego zawodu.

Warto pamiętać, że to człowiek – nie algorytm – podpisuje sprawozdanie z badania. To człowiek odpowiada za to, że wydana opinia jest rzetelna, niezależna i poparta właściwymi dowodami. To człowiek rozumie kontekst, niuanse i złożoność sytuacji biznesowych.

Dlatego biegły rewident przyszłości to specjalista, który potrafi pracować z AI, ale nie zapomina, że prawdziwa wartość leży w umiejętności zadania właściwego pytania, wyciągnięcia wniosków i spojrzenia na klienta w sposób holistyczny. To ktoś, kto łączy technologiczną biegłość z odpowiedzialnością społeczną.

W erze AI zaufanie staje się jeszcze cenniejsze. A nasz zawód – jeszcze bardziej potrzebny. Bo audyt to nie tylko analiza danych. To umiejętność nadania im znaczenia.

Nowe wyzwania: ESG i zmienność świata

Wprowadzenie obowiązku atestacji raportów zrównoważonego rozwoju od 2024 r. to przełom. Atestacja ESG oznacza wejście biegłego rewidenta na nowe terytorium, gdzie zamiast bilansu i rachunku wyników pojawiają się ślad węglowy, przejrzystość łańcucha dostaw, inkluzywność, etyczne praktyki biznesowe czy ochrona różnorodności. To dane, które są często trudne do uchwycenia, bo niefinansowe – a jednak kluczowe dla inwestorów, klientów, pracowników i całego rynku.

W obecnej rzeczywistości biegły rewident staje się nie tylko strażnikiem zgodności z przepisami, ale także partnerem w transformacji firm – pomaga zrozumieć, jak mierzyć to, co jeszcze kilka lat temu wydawało się niemierzalne. I jak z tych danych uczynić wiarygodne narzędzie zarządcze. I choć ESG, zmienność regulacyjna, digitalizacja i globalizacja procesów sprawiają, że zawód biegłego zmienia się dynamicznie, to rdzeń pozostaje ten sam: zaufanie i odpowiedzialność.

Co ważne – wiarygodność raportów ESG będzie tak dobra jak jakość atestacji. A to oznacza, że zawód audytora zyskuje nowy, strategiczny wymiar. Nie jesteśmy już tylko kontrolerami przeszłości. Stajemy się architektami wiarygodności na przyszłość.

Czas na rewizję (sposobu myślenia)

Warto mówić głośno o tym, jak wiele dobrego robią biegli rewidenci. Ich praca rzadko trafia na pierwsze strony gazet, ale to właśnie oni stoją na straży wiarygodności sprawozdań finansowych, na podstawie których inwestorzy, instytucje i opinia publiczna podejmują kluczowe decyzje.

To profesja wymagająca: intelektualnie, etycznie i organizacyjnie. Ale też ogromnie rozwijająca. Kontakt z klientami z różnych branż, praca zespołowa, ciągła nauka, nowe technologie i wyzwania sprawiają, że nie ma tu miejsca na rutynę. To zawód dla ludzi z misją, którzy widzą w nim coś więcej niż tylko „rachunkowość”.

Zaczynając pracę w audycie, myślałam, że będę pracować z cyframi. Dziś wiem, że przede wszystkim pracuję z ludźmi, decyzjami i odpowiedzialnością – a to znacznie więcej niż bilans. Audyt to nie jest zawód z przeszłości. To zawód przyszłości – dla ludzi z charakterem, pasją i odwagą, by zadawać właściwe pytania.

Zawód biegłego rewidenta to nie przeszłość. To przyszłość odpowiedzialnego biznesu.

Mirosława Cienkowska, partner w PKF Polska

MATERIAŁ PRZYGOTOWANY PRZEZ PKF POLSKA