Jak oszczędzają polskie firmy? Nie na pracownikach

Optymalizacja procesów biznesowych, wstrzymywanie inwestycji i nowych rekrutacji to najbardziej popularne sposoby na zmniejszanie kosztów w czasach spowolnienia, które nie powinno jednak przynieść fali zwolnień pracowników.

Publikacja: 14.04.2023 17:54

Jak oszczędzają polskie firmy? Nie na pracownikach

Foto: Adobe Stock

- Pracodawcy nie będą pochopnie redukować zatrudnienia i zrobią wiele, by zatrzymać zatrudnionych już pracowników - twierdzą eksperci agencji zatrudnienia Gi Group Holding komentując wyniki jej najnowszego „Barometru rynku pracy”, który w lutym tego roku objął 511 pracodawców – firm różnej wielkości i z różnych branż.

Cztery na dziesięć badanych przedsiębiorstw przyznało, że odczuwa już negatywne efekty spowolnienia w gospodarce, które najczęściej dotyka firmy produkcyjne (53 proc.) i małe biznesy. Jeszcze więcej, bo trzy czwarte firm odczuło wzrost kosztów prowadzenia działalności, co przekłada się niekiedy na gorszą rentowność (13 proc.).

Jak zaznacza Marcos Segador Arrebola, dyrektor zarządzający Gi Group Holding w Polsce, wzrost kosztów prowadzenia działalności i obniżenie rentowności odczuła przede wszystkim branża przemysłowa (w którą mocno uderzyły podwyżki cen energii) i handlowa. Rzadziej na te negatywne zmiany narzekają pracodawcy z sektora publicznego.

Czytaj więcej

Firm przybywa więcej niż miejsc pracy. Przyczynił się niższy wiek emerytalny

Jak sobie firmy radzą, by sprostać trudniejszej sytuacji w gospodarce?

Najczęściej wskazywanym sposobem jest optymalizacja procesów biznesowych (37 proc. firm), na której skupia się teraz ponad połowa dużych przedsiębiorstw.

Ponad jedna trzecia badanych szuka też nowych rynków zbytu (robi to prawie połowa firm handlowych), a co czwarta firma podnosi ceny swoich produktów. Przy czym w handlu i w usługach o podwyżkach cen mówi prawie trzech na dziesięciu uczestników badania.

Obok optymalizacji procesów firmy sięgają też po inne sposoby na zmniejszenie kosztów działalności- co ósma ogranicza rekrutacje nowych pracowników, co jest też związane z ograniczaniem lub wstrzymaniem inwestycji (robi to co dziesiąty z ankietowanych pracodawców.) Ten trend do ograniczania inwestycji pokazał też kwietniowy Miesięczny Indeks Koniunktury przygotowywany przez Polski Instytut Ekonomiczny i Bank Gospodarstwa Krajowego - wprawdzie widać w nim lekką poprawę nastrojów polskich przedsiębiorców (głównie wśród dużych firm), ale nadal przewagę mają pesymiści. Co więcej duża niepewność sytuacji gospodarczej, która pozostaje główną barierą utrudniającą działalność firm, przełożyła się na wyraźny spadek wskaźnika nakładów inwestycyjnych (o 4,8 pkt.).

Drugą (po niepewności) najczęściej wskazywaną w MIK barierą w działalności firm ponownie okazały się w kwietniu koszty pracownicze, które zwiększa presja na podwyżki płac, zwiększana przez wysoką inflację.

Firmy są jednak ostrożne w próbach ograniczania tych kosztów pracowniczych. W barometrze Gi Group Holding, wśród planowanych oszczędności, te dotyczące pracowników wskazywano najrzadziej; bez względu na wielkość firmy redukcja zatrudnienia jest raczej ostatecznością, na którą najczęściej decydują się najmniejsze przedsiębiorstwa (6 proc.), które często też boją się o swoją przyszłość.

 Ogółem tylko 3 proc. badanych pracodawców planuje redukcję liczby pracowników a jeszcze mniej (1,5 proc.) zamierza ograniczać benefity pracownicze. – Pracodawcy odrobili lekcję z czasu pandemii i wiedzą, jak trudno jest odzyskać utracone talenty z rynku- komentuje Agnieszka Zielińska, dyrektor Polskiego Forum HR.

Znacznie większa grupa badanych pracodawców (16 proc.) zapowiada zwiększenie zatrudnienia (wśród dużych firm - co czwarta), a także podwyżki płac. W lutowym badaniu Gi Group Holding, planowało je prawie 26 proc. przedsiębiorstw. To nie tylko efekt presji płacowej (co trzecia firma traktuje podwyżki jako sposób na zatrzymanie pracowników), ale też dwukrotnej w tym roku podwyżki płacy minimalnej, która - jak ocenia Agnieszka Zielińska - będzie bardzo dotkliwa dla małych firm.

- Pracodawcy nie będą pochopnie redukować zatrudnienia i zrobią wiele, by zatrzymać zatrudnionych już pracowników - twierdzą eksperci agencji zatrudnienia Gi Group Holding komentując wyniki jej najnowszego „Barometru rynku pracy”, który w lutym tego roku objął 511 pracodawców – firm różnej wielkości i z różnych branż.

Cztery na dziesięć badanych przedsiębiorstw przyznało, że odczuwa już negatywne efekty spowolnienia w gospodarce, które najczęściej dotyka firmy produkcyjne (53 proc.) i małe biznesy. Jeszcze więcej, bo trzy czwarte firm odczuło wzrost kosztów prowadzenia działalności, co przekłada się niekiedy na gorszą rentowność (13 proc.).

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Rynek pracy
Pozorny boom. Firmy chcą rekrutować, ale nie palą się do zwiększania zatrudnienia
Rynek pracy
Szklane sufity w dużych spółkach mają pęknąć. Za mało kobiet we władzach
Rynek pracy
Chińskie firmy oburzyły kobiety. Do akcji wkraczają władze w Pekinie
Rynek pracy
Jakich pracowników szukają pracodawcy? Ta grupa nie może narzekać na brak ofert
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Rynek pracy
Emigracja zarobkowa coraz mniej kusi Polaków. Najniższy odsetek od pandemii