– Od początku roku obserwuję zwiększony odsetek kontrofert – twierdzi Aneta Czernek, dyrektor w firmie rekrutacyjnej HRK. Według niej skala tego zjawiska sięga niekiedy 80 proc. ofert. To oznacza, że ośmiu na dziesięciu pracowników odchodzących do innej firmy może dostać od obecnego pracodawcy kontrpropozycję mającą ich odwieść od tego kroku.
Silna konkurencja o pracowników, w tym szczególnie o specjalistów i fachowców, sprawia, że firmy mocniej walczą dziś o ich utrzymanie. Znacznie częściej niż w poprzednich latach próbują też zatrzymać odchodzących pracowników. Kontroferty mogą być jednym z powodów szybkiego wzrostu średniego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw.