Reklama

Rośnie liczba zezwoleń na pracę dla cudzoziemców

Wysokie bezrobocie nie ogranicza popytu na pracę cudzoziemców, choć spadło zapotrzebowanie na sezonowych robotników

Publikacja: 07.08.2012 01:53

Rośnie liczba zezwoleń na pracę dla cudzoziemców

Foto: Fotorzepa, Zbigniew Osiowy Zbigniew Osiowy

W I półroczu 2012 r. urzędy wojewódzkie wydały ponad 20 tys. zezwoleń na zatrudnienie cudzoziemców. To o 6 proc. więcej niż rok wcześniej – wynika z najnowszych danych resortu pracy.

– Mimo spowolnienia i wysokiego bezrobocia pracujących cudzoziemców będzie w Polsce przybywać – prognozuje agencja EastWestLink (EWL), specjalizująca się w rekrutacji fachowców i specjalistów za wschodnią granicą. Według niej w tym roku liczba zezwoleń na pracę dla cudzoziemców z państw trzecich (obywatele Unii nie potrzebują żadnych zezwoleń) zwiększy się do 46 tys.

– Główny powód to brak specjalistów i fachowców, szczególnie w tzw. zawodach łatwo transferowalnych, gdzie w różnych krajach obowiązują podobne certyfikaty – wyjaśnia Andrzej Korkus, prezes EWL. Jak dodaje, takich fachowców, np. spawaczy, tokarzy, frezerów odsysają z Polski pracodawcy z Niemiec czy Norwegii. Z kolei polskie firmy ściągają pracowników ze Wschodu. W I półroczu najwięcej, bo prawie 7,7 tys. zezwoleń, dostali właśnie wykwalifikowani robotnicy.

Przybywa też pracy dla specjalistów – np. firmy prowadzące interesy na Wschodzie szukają tam specjalistów ds. sprzedaży i marketingu.

Obcokrajowców szuka też sektor nowoczesnych usług biznesowych. Jak podkreśla Magdalena Jóźwiak, HR Manager w Infosys BPO Poland, które zatrudnia 100 obcokrajowców, niejednokrotnie, chcąc zatrudnić specjalistów mówiących biegle po niderlandzku, trzeba ich szukać w Holandii. – Zdarza się, że poszukując osoby płynnie posługującej się rumuńskim czy litewskim, ze znajomością specyficznej terminologii, łatwiej zatrudnić cudzoziemca chcącego pracować w Polsce niż Polaka – ocenia Agnieszka Zakłada z Globalnego Centrum Biznesowego HP we Wrocławiu, które zatrudnia ok. 200 cudzoziemców.

Reklama
Reklama

Według danych EWL w I półroczu polskie firmy rzadziej chciały przyjąć sezonową siłę roboczą ze Wschodu – liczba wniosków o krótkoterminowe zezwolenia dla pracowników z Ukrainy, Białorusi, Mołdowy, Rosji i Gruzji wyniosła 160,3 tys. (ok. 2 proc. mniej niż rok wcześniej).

W I półroczu 2012 r. urzędy wojewódzkie wydały ponad 20 tys. zezwoleń na zatrudnienie cudzoziemców. To o 6 proc. więcej niż rok wcześniej – wynika z najnowszych danych resortu pracy.

– Mimo spowolnienia i wysokiego bezrobocia pracujących cudzoziemców będzie w Polsce przybywać – prognozuje agencja EastWestLink (EWL), specjalizująca się w rekrutacji fachowców i specjalistów za wschodnią granicą. Według niej w tym roku liczba zezwoleń na pracę dla cudzoziemców z państw trzecich (obywatele Unii nie potrzebują żadnych zezwoleń) zwiększy się do 46 tys.

Reklama
Rynek pracy
Polscy szefowie dopiero uczą się budować osobistą markę
Rynek pracy
Małe szanse na skrócenie kolejek do lekarzy
Rynek pracy
Weto Karola Nawrockiego może utrudnić życie polskim firmom i pracownikom z Ukrainy
Rynek pracy
GUS: stopa bezrobocia w Polsce wzrosła do 5,4 proc. Przyczyną zmiany regulacyjne
Rynek pracy
Solidny wzrost przeciętnego wynagrodzenia. Spadło zatrudnienie. Stopy w dół?
Reklama
Reklama