Jedynie Hiszpania wyprzedza nas pod względem udziału pracowników zatrudnionych na umowach terminowych, który sięga tam prawie 27 proc. W Polsce w minionym roku ten wskaźnik wśród pracujących w wieku 15–64 lat zanotował jeden z największych spadków w Europie (o 1,8 pkt proc., do 24,3 proc.), ale i tak jest znacznie powyżej średniego poziomu w Unii Europejskiej, który wynosi 14,1 proc. – wynika z najnowszych danych Eurostatu. Unijną średnią zaniżają kraje bałtyckie i bałkańskie, na czele z Rumunią, gdzie zaledwie 1 na 100 pracowników ma umowę na czas określony. Na Litwie – tylko 1,6 proc.