Tylko co piąty polski student chciałby pracować za granicą. Zdecydowana większość, bo siedmiu na dziesięciu, wybiera pracę w kraju – wynika z badania firmy Universum, które objęło 25,5 tys. studentów. Co prawda przywiązaniem do kraju przewyższają nas Rosjanie (77 proc. z nich chce zostać „u siebie"), ale wśród młodych Niemców chęci do spróbowania sił za granicą są nieco większe (w kraju chce pracować 65 proc.). Nie wspominając o młodych Francuzach – sześciu na dziesięciu bierze pod uwagę wyjazd za granicę.
Młodzi Polacy nie tylko chcą pracować w kraju, ale przede wszystkim cenią stabilne i bezpieczne zatrudnienie – jako swój cel zawodowy wskazuje to 64 proc. badanych.
Tomasz Krzywicki, dyrektor zarządzający Universum Polska, twierdzi, że tak duży w tym roku nacisk na stabilność i bezpieczeństwo zatrudnienia to efekt negatywnych informacji, które docierają do młodych ludzi z mediów i od polityków.
– Wszyscy stale mówią o bardzo trudnej sytuacji na rynku pracy, że uwierzyli w to nawet studenci informatyki, z których zdecydowana większość nie ma żadnych problemów ze znalezieniem zajęcia. Wręcz przeciwnie, to pracodawcy ich szukają i coraz częściej są gotowi nawet płacić za polecenie odpowiedniego kandydata – twierdzi Krzywicki. Zwraca uwagę, że poszukiwanie stabilności i bezpieczeństwa ogranicza też aspiracje młodych ludzi – zarówno te dotyczące kariery zawodowej, jak i zarobków na starcie.
O ile w poprzednich edycjach badania oczekiwania finansowe polskich studentów z roku na rok rosły, to w tegorocznej ankiecie widać tu lekki spadek (choć pracodawcy i tak je mogą uznać za wygórowane); młodzi ludzie liczą teraz na 2978 zł miesięczne netto, o prawie trzy procent mniej niż rok wcześniej.