Spodziewaliśmy się, że wzrosty obrotów w branży pracy tymczasowej będą w I kwartale symboliczne, i te prognozy się sprawdziły. Wiążemy natomiast duże nadzieje z II kwartałem – twierdzi Anna Wicha, dyrektor generalna Adecco Poland i prezes Polskiego Forum HR, które zrzesza większość dużych firm działających na tym rynku. Według jego danych I kw. agencje zatrudnienia zakończyły z 748 mln zł obrotów, o ponad 5 proc. więcej niż rok wcześniej. W podobnym tempie wzrosły przychody z pracy tymczasowej, która stanowi lwią część usług agencji.
Mimo to PFHR nie koryguje na razie tegorocznej prognozy, która zakłada 10-proc. wzrost rynku (do ok. 3,5 mld zł). –Możemy się spodziewać znaczących wzrostów w kolejnych kwartałach – twierdzi Agnieszka Zielińska, kierownik PFHR.
Centra usług i agd
Z optymizmem ocenia rynek Kajetan Słonina, dyrektor zarządzający agencji Randstad Polska, która zanotowała w I kw. dwucyfrowy wzrost obrotów. – Nie widzimy oznak kryzysu. Coraz więcej firm, także tych mniejszych, docenia zalety elastycznego zatrudnienia – podkreśla Kajetan Słonina, który mówi o ożywieniu popytu na pracowników tymczasowych m.in. w przemyśle spożywczym i w agd.
Dwucyfrowym wzrostem przychodów w I kw. (o 10,6 proc., do 188 mln zł) pochwaliła się też giełdowa grupa Work Service, czołowy polski gracz na rynku usług personalnych, w tym pracy tymczasowej. Rzecznik firmy Krzysztof Inglot twierdzi, że choć początek roku nie był najlepszy, to od lutego widać ożywienie popytu na pracowników tymczasowych – przede wszystkim w dużych firmach przemysłowych.
–Liczymy na większe ożywienie od połowy roku i 5–10-proc. wzrost rynku w całym 2013 r. – dodaje Krzysztof Inglot.