Jak pracować to dla Google

Google znów znalazł się na czele listy najlepszych globalnych pracodawców magazynu "Fortune". Spółka z Mountain View w Kalifornii została także ogłoszona "najbardziej pożądanym miejscem pracy" w badaniach portalu LinkedIn.

Publikacja: 23.10.2013 17:48

Jak pracować to dla Google

Foto: Bloomberg

W rankingu "Fortune" Google zdobyło pierwsze miejsce już po raz czwarty. W poprzednich latach ankietowani pracownicy nie mogli się nachwalić atmosfery w pracy, która promuje innowacyjność i edukację. Np. programiści Google mogą spędzać 20 procent czasu pracy na realizowaniu własnych prywatnych projektów.

Kwatera główna w Dolinie Krzemowej oraz duże oddziały spółki oferują zatrudnionym także szereg dodatkowych atrakcji: basen w miejscu pracy, gabinet lekarski z lekarzem do dyspozycji, pralnię, czy warsztat samochodowy. Firma dowozi pracowników do biura z pobliskich stacji kolejowych busikami zaopatrzonymi w bezprzewodowy Internet. W 2012 roku Google zapłacił za 100 tys. godzin masażów dla swoich pracowników. W tym roku firma otwarła trzy salony kosmetyczno-regeneracyjne oraz wybudowała centrum sportowe z halą do koszykówki i hokeja na rolkach. Nic więc dziwnego, że Google otrzymuje około 1500 podań o pracę dziennie.

Do tegorocznego rankingu zgłoszono 259 spółek mających swoje przedstawicielstwa w 45 krajach i zatrudniające co najmniej 1000 osób. Ankiety wypełniło ponad 277 tysięcy osób.

"Fortune" przyznaje pracodawcom m.in punkty za dywersyfikację pracowników pod względem rasowym, łatwość wewnętrznego awansu i organizację aktywności zastrudnionych poza godzinami pracy. Natomiast wysokość zarobków nie ma pierwszorzędnego znaczenia. Najważniejsze są jednak opinie samych zatrudnionych – mają one wpływ na dwie trzecie ogólnej punktacji. W każdej spółce bada się  co najmniej 400 wybranych losowo pracowników firm, zadając im kilkadziesiąt identycznych pytań.  "Fortune" nagradza atmosferę w miejscu pracy, otwartość i możliwości awansu, wysokość płac w stosunku do konkurencji i lojalność wobec pracownika.

W rankingu dominują spółki z sektora nowych technologii. Drugie miejsce na tegorocznej liście "Fortune" zajęła SAS  – spółka z Karoliny Północnej zajmująca się tworzeniem oprogramowania do analiz finansowych (w ubr. była trzecia). Nowością w firmie w tym roku są trzy farmy produkujące żywność organiczną dla trzech kafeterii w siedzibach spółki. W pierwszej "10" znalazły się jeszcze dwie firmy z branży – NettApp (6.) i Ultimate Software (9.). Natomiast na najniższym stopniu podium uplasowała się firma CHG Healthcare Services zajmująca się rekrutacją pracowników sektora medycznego. W ubr. roku była dziewiąta. W tym roku CHG otworzył dla zatrudnionych dwa ośrodki zdrowia.

Aż pięć spółek technologicznych – oczywiście z Google na czele – znalazło się także w pierwszej dziesiątce listy portalu społecznościowego dla profesjonalistów LinkedIn najbardziej pożądanych pracodawców. LinkedIn przeanalizował zachowania użytkowników portalu, którego uczestnicy przeprowadzają około 25 miliardów operacji dziennie. Oprócz Google najchętniej poszukiwano przyszłych miejsc pracy m.in. w Apple, Microsofcie, Facebooku i Amazon. Spoza sektora high-tech w czołówce pożądanych pracodawców znaleźli się: Unilever,  Procter & Gamble,  PepsiCo, Royal Dutch Shell, McKinsey & Co.

Większość Amerykanów pracuje jednak w małych i średnich firmach, gdzie warunki pracy są dużo gorsze niż w Europie. W USA normą są np. tylko dwutygodniowe wakacje i kilka dni płatnych na wypadek choroby.

Tomasz Deptuła z Nowego Jorku

Rynek pracy
Kogo szukają pracodawcy? Rośnie liczba wolnych miejsc pracy
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Rynek pracy
Coraz więcej niepracujących przypada na pracujących. W tych regionach jest najgorzej
Rynek pracy
Coraz więcej pracujących cudzoziemców. Najwięcej jest ich na Mazowszu
Rynek pracy
Listopadowe dane z rynku pracy w USA nieco lepsze od prognoz
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Rynek pracy
Czy strategia migracyjna zatrzyma boom w budownictwie