Reklama

Amazon rekrutuje i się promuje

Światowy gigant e-handlu ma dużą wprawę w kreowaniu nowych trendów na rynku. W Polsce może to zrobić przy okazji poszukiwania ponad 8 tysięcy pracowników do swych centrów logistycznych.

Publikacja: 26.09.2014 14:42

Amazon rekrutuje i się promuje

Foto: Bloomberg

Dwie czołowe agencje zatrudnienia, zdecydowanie wykraczający ponad przeciętną pakiet socjalny wsparty dodatkowo umiejętną kampanią PR – to wszystko ma sprawić, że na konkurencyjnym rynku pracy Amazon szybko zdoła pozyskać ponad 8 tys. pracowników stałych i tymczasowych do swych centrów logistycznych pod Poznaniem i pod Wrocławiem. ( I to pomimo niezbyt zachęcającego wizerunku firmy jako pracodawcy, który z Zachodu przez Internet przywędrował i do Polski).

Sprawdzeni przez telefon

Ofensywa rekrutacyjna na pracowników tymczasowych ruszyła na początku września. Była niezbędna w sytuacji, gdy Amazon szuka tak dużej grupy kandydatów do pracy w regionach, gdzie firmy mają problemy nawet ze zdobyciem znacznie mniejszej liczby pracowników. Nic więc dziwnego, że potenat sięgnął po wsparcie równych sobie światowych gigantów – agencji Adecco (ta jest w tym przypadku wiodącym rekruterem ) i ManpowerGroup. Adecco ma zdobyć ponad 5 tys. pracowników, zaś ManpowerGroup 3 tys.

Zatrudnienie dwóch agencji jest dość często stosowaną metoda przy dużych rekrutacjach, gdy pracodawcy zależy na szybkich efektach. Dalej jest już jednak mniej typowo - choćby dlatego, że chyba po raz pierwszy na polskim rynku agencje bazują na internetowo-telefonicznym kontakcie z potencjalnymi pracownikami. Ci rejestrują się na specjalnej stronie, gdzie wypełniają formularz rejestracyjny, a potem konsultant w rozmowie telefonicznej dodatkowo sprawdza tzw. miękkie umiejętności wybranych kandydatów.

Już sama telefoniczna selekcja wystarczyła, by zwiększyć zainteresowanie rekrutacją Amazona- zarówno w tradycyjnych mediach, jak też wśród internautów. Kolejne informacje skutecznie utrzymują to zainteresowanie na odpowiednim poziomie.

Sporo emocji (już od wiosny) wywołały nieoficjalne najpierw- i szeroko komentowane – informacje o stawkach oferowanych w centrach. Teraz już wiadomo, że w otwieranym jako pierwsze centrum pod Poznaniem pracownicy zarobią 13 zł brutto na godzinę, zaś w Bielanach Wrocławskich o 50 gr mniej. Czyli na górnym poziomie lokalnych stawek, choć bez specjalnej premii.

Reklama
Reklama

Tę światowy potentat e-handlu i nowych technologii też wprawdzie daje - obiecując bonus do 15 proc. podstawowej pensji.

Pokusa dla młodych

Kolejną premię oferuje w postaci atrakcyjnego pakietu benefitów, czyli dodatków pozapłacowych. Adecco zwracało np. uwagę na darmowy dowóz pracowników centrów z odległości do 80 km. Spory rozgłos wywołała informacja o pracowniczych obiadach za złotówkę, a najnowszym „newsem" z ofensywy rekrutacyjnej giganta jest ten o 26 dniowym urlopie dla każdego – niezależnie od stażu pracy.

Biorąc pod uwagę formę rekrutacji i specyfikę firmy można oczekiwać, że większość „czasowników" w polskich centrach Amazona będą stanowić młodzi ludzie, czyli osławione pokolenia Y i Z. A dłuższy urlop to przykład tak cenionego przez nich work life balance, czyli równowagi między pracą i życiem prywatnym. W przypadku młodych ludzi sprzyja jej też tryb pracy w obu centrach – wprawdzie 10,5 godzinne zmiany przy dużym tempie pracy to spore wyzwanie, ale za to przez cztery dni w tygodniu, co daje szansę na długi weekend...

Można oczekiwać, że w najbardziej gorącym okresie rekrutacji pojawią się kolejne informacje przyciągające uwagę mediów- a za ich pośrednictwem potencjalnych kandydatów do pracy. Na razie jeszcze niewiele słychać o pakiecie opieki zdrowotnej, czy o szkoleniach, choć niewykluczone, że firma wraz z agencjami trzyma jeszcze w zanadrzu jeszcze większy rekrutacyjny news, który przykuje naszą uwagę.

Dwie czołowe agencje zatrudnienia, zdecydowanie wykraczający ponad przeciętną pakiet socjalny wsparty dodatkowo umiejętną kampanią PR – to wszystko ma sprawić, że na konkurencyjnym rynku pracy Amazon szybko zdoła pozyskać ponad 8 tys. pracowników stałych i tymczasowych do swych centrów logistycznych pod Poznaniem i pod Wrocławiem. ( I to pomimo niezbyt zachęcającego wizerunku firmy jako pracodawcy, który z Zachodu przez Internet przywędrował i do Polski).

Sprawdzeni przez telefon

Pozostało jeszcze 87% artykułu
Reklama
Rynek pracy
Co dwudziesty pracownik w Polsce to Ukrainiec, co trzynasty – cudzoziemiec
Rynek pracy
W Europie pracuje się coraz lepiej, choć wciąż niezbyt zdrowo
Rynek pracy
Polscy szefowie dopiero uczą się budować osobistą markę
Rynek pracy
Małe szanse na skrócenie kolejek do lekarzy
Rynek pracy
Weto Karola Nawrockiego może utrudnić życie polskim firmom i pracownikom z Ukrainy
Reklama
Reklama