Reklama

Praca sezonowa głównie na czarno

Dobre zmiany na rynku pracy są głównie sezonowe. Tak wynika z wskaźnika Rynku Pracy (WRP), który informuje z wyprzedzeniem o przyszłych zmianach bezrobocia.

Publikacja: 30.06.2015 09:11

Praca sezonowa głównie na czarno

Foto: Bloomberg

W czerwcu WRP wzrósł o 0,1 pkt. Wskaźnik powoli rośnie już kwartał. A to oznacza według Marii Drozdowicz-Bieć z Biura Inwestycji i Cykli Ekonomicznych, że zmniejszaniu bezrobocia sprzyjają głównie czynniki sezonowe, a nie koniunkturalne.

Autorka przypomina, że stopa bezrobocia rejestrowanego w maju wyniosła 10,8 proc.

- Po wyeliminowaniu wpływu czynników sezonowych zarówno w kwietniu jak i w maju br. stopa bezrobocia wyniosła 10,9 proc., a to świadczy o tym, że wzrost gospodarczy jest zbyt słaby, aby trwale obniżyć bezrobocie - tłumaczy ekonomistka.

Jej zdaniem korzystne działanie czynników sezonowych na rynku pracy potrwa do późnej jesieni.

- W ostatnich miesiącach roku, kiedy ich wpływ w budownictwie, turystyce i przetwórstwie spożywczym nie będzie miał tak dużego znaczenia, problemy na rynku pracy mogą nasilić się - uważa ekonomistka.

Reklama
Reklama

Zwraca uwagę na lepsze niż na początku roku oceny przedsiębiorców o perspektywach rozwoju ich firm i kondycji gospodarki. Ale zaznacza, że menedżerowie zachowują powściągliwość w planach dotyczących zatrudniania nowych pracowników.

- Od prawie roku procent firm planujących redukcję zatrudnienia jest niemal taki sam, jak odsetek planujących wzrost liczby pracowników - przypomina dane.

O zwolnieniach myślą szefowie wielkich firm, a o przyjmowaniu – średnich. Wzrost liczby pracowników przewidywany jest w przemyśle farmaceutycznym oraz w firmach przetwarzających surowce mineralne i niemetaliczne. Przybywa ofert pracy.

- O ile jednak dynamika napływu ogłoszeń o pracy ukazujących się w Internecie jest od początku tego roku znacząca, o tyle tempo napływu ofert trafiających do PUP-ów jest zdecydowanie słabsze i charakteryzuje się wysoką zmiennością - mówi Maria Drozdowicz-Bieć. Jej zdaniem, może to świadczyć o dwóch zjawiskach: po pierwsze urzędy pracy wciąż mają kłopoty z byciem efektywnym pośrednikiem pracy, a po drugie spora część pracy sezonowej wciąż wykonywana jest w szarej strefie. A to oznacza, że także z tego powodu zmniejsza się liczba osób rejestrujących jako bezrobotne. Nie rejestrują się, bo nie jest im to potrzebne do uzyskania pracy, którą zdobywają na czarno.

- Nie zwiększa się liczba osób, które dotąd były bezrobotne, znalazły zatrudnienie i w efekcie wyrejestrowały się ze spisu bezrobotnych. Co więcej, od początku roku liczba osób wyrejestrowanych ze spisu bezrobotnych w efekcie zatrudnienia nieznacznie zmniejsza się – tłumaczy ekonomistka.

- Może oznaczać, to, że w miarę wzrostu zatrudnienia, w zasobach bezrobotnych pozostają osoby o najniższych kwalifikacjach, nieodpowiadających oczekiwaniom pracodawców - dodaje.

Reklama
Reklama

Takie zjawisko potwierdzają dane na temat problemów firm ze znalezieniem pracowników: znacznie trudniej jest zatrudnić osobę z wysokimi kwalifikacjami niż bez nich. Na największe braki wykwalifikowanej kadry narzekają przedstawiciele producentów środków transportu – ponad 46proc., producenci mebli – 38proc. i producenci maszyn i urządzeń – 31proc. badanych.

O pozytywnych zmianach na rynku pracy świadczy spadająca systematycznie od jesieni 2013 roku liczba osób zwalnianych z przyczyn leżących po stronie zakładów pracy oraz spadająca liczba wypłaconych zasiłków dla bezrobotnych.

Rynek pracy
Co dwudziesty pracownik w Polsce to Ukrainiec, co trzynasty – cudzoziemiec
Rynek pracy
W Europie pracuje się coraz lepiej, choć wciąż niezbyt zdrowo
Rynek pracy
Polscy szefowie dopiero uczą się budować osobistą markę
Rynek pracy
Małe szanse na skrócenie kolejek do lekarzy
Rynek pracy
Weto Karola Nawrockiego może utrudnić życie polskim firmom i pracownikom z Ukrainy
Reklama
Reklama