Hiszpańskie pułapki nieruchomościowe, czyli „okupas”

W internecie pojawiła się fala ogłoszeń o sprzedaży nieruchomości na hiszpańskich wybrzeżu Morza Śródziemnego. Niektóre z mieszkań są wyjątkowo tanie i kosztują nawet tylko po 30 tysięcy euro.

Publikacja: 26.10.2021 19:37

Hiszpańskie pułapki nieruchomościowe, czyli „okupas”

Foto: Bloomberg

Jeśli ktoś się skusi na takie ogłoszenie może wpaść w pułapkę domu w pakiecie z tzw. okupas. Dzicy lokatorzy, którzy, jeśli wprowadzą się do cudzego mieszkania i przez 48 godzin nikt ich tam nie zauważy, to mają prawo tam się osiedlić.

Jest to pozostałość po czasach, kiedy w Hiszpanii było wielu bezdomnych, a mieszkania, a nawet domy stały puste. Teraz pozbycie się lokatorów zajmuje dużo czasu, jeśli zdecydujemy się na drogę sądową potrwa przynajmniej dwa lata, bądź też kosztowne, w przypadku, kiedy zdecydujemy się skorzystać z usługi wyspecjalizowanych firm, praktycznie bojówek, które dzikich lokatorów usuwają siłą. A czasami dzicy lokatorzy proponują, że właściwie gotowi są do wyprowadzki, ale po tym, jak dostaną odszkodowanie. Zazwyczaj jest to od 5 tysięcy euro w górę. I ten proceder, wobec którego sami Hiszpanie przyznają, że są bezradni, staje się coraz częstszy. Zdarzają się również sytuacje, kiedy „okupas” współpracują z organizacjami przestępczymi wyspecjalizowanymi w usuwaniu dzikich lokatorów. Jedni zajmują mieszkania, a drudzy po porozumieniu z właścicielem płacą im za opuszczenie nieruchomości.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Rynek nieruchomości
Deweloperzy podsumowują sprzedaż mieszkań w I półroczu 2025 roku
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Rynek nieruchomości
Ważny tydzień dla obligatariuszy Ghelamco
Rynek nieruchomości
Na kredyty mieszkaniowe chętnych nie brakuje. Nowy rekord w czerwcu
Materiał Promocyjny
Dążenie do zrównoważonego rozwoju w praktyce. VELUX pokazuje, jak to się robi
Rynek nieruchomości
Kupując ziemię budowlaną, można wynegocjować nawet 20 proc. rabatu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama