Kupowanie produktów ekologicznych czy bio to już nie tylko moda, ale rynkowe zjawisko przybierające wyraźnie na sile. Z badania IQS, które poznała tylko „Rzeczpospolita", wynika, że takich produktów nie kupuje tylko 14 proc. ankietowanych.
Jednak choć pozostali sięgają po nie na zakupach, to robią to zazwyczaj dość rzadko, tego typu oferta jest po prostu za droga. Uważa tak aż 68 proc. ankietowanych i jak zauważa IQS, cena jest więc istotnym czynnikiem, dla którego artykuły bio w Polsce kupujemy w większości sporadycznie.
Czytaj także: Wysokie ceny odstraszają od ekoproduktów
Przybywa ekosklepów
– Potencjał dla tego segmentu jest jednak duży – aż 62 proc. badanych chciałoby biozakupy robić częściej i kupować więcej. Ze względu na cenę bio stało się elementem segregacji żywieniowej – dzieli nas na takich, których na bio stać, i takich, którzy muszą szerokim łukiem omijać półki z biożywnością – mówi Grzegorz Giza z agencji badawczej IQS, która jest autorem raportu „Bio – szansą rynkową".