Prokurator generalny Andrzej Seremet chce zmiany przepisów, by móc karać kibiców zasłaniających twarze na trybunach. Jego zdaniem należy ścigać nie tylko chuliganów, ale i organizatorów winnych zaniedbań; dobrym rozwiązaniem jest też wprowadzenie dożywotniego zakazu stadionowego. Wprowadzenie osobnej odpowiedzialności karnej za samo zasłanianie twarzy w czasie imprezy sportowej ułatwi identyfikację osób łamiących zasady udziału publiczności w takich imprezach.
To obecnie najpoważniejszy problem, przed którym stają organy ścigania - ocenił Andrzej Seremet. Dodał, że jako były sędzia orzekający wiele lat w sprawach karnych wie, iż radykalne działania niektórych kibiców, o jakich mówi się publicznie, "to tylko wierzchołek góry lodowej". Pytany, o ocenę zamykania stadionów przez władze Prokurator Generalny powiedział, że "każda skuteczna metoda jest dobra - o ile mieści się w ramach prawa". "Rzeczą wartą refleksji" jest wprowadzenie możliwości orzekania dożywotniego zakazu stadionowego w sytuacji, gdy mamy do czynienia z recydywą - uważa Seremet. Jego zdaniem surowość sankcji miałaby pozytywny wpływ na niektórych kibiców. Dlatego oczekiwałby wprowadzenia zmian w przepisach, o których chce rozmawiać z ministrem sprawiedliwości Krzysztofem Kwiatkowskim. "Przypominam, że Prokurator Generalny nie ma inicjatywy legislacyjnej. Mam nadzieję, że zainteresuję ministra tą tematyką" - dodał.
Z kolei z inicjatywą jednoczącą wszystkie opcje polityczne wystąpił PJN. Projekt zakłada, że wydawane przez sąd zakazy stadionowe będą obowiązywać nawet w trakcie trwania procedury odwoławczej. Obecne zaczynają faktycznie obowiązywać dopiero po odrzuceniu odwołania.
Klub Polska Jest Najważniejsza przygotował projekt noweli ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych, który wzmacnia prewencyjne uprawnienia organów wydających pozwolenia na mecze. Burdy stadionowe nie mogą stać się marką Polski (…) Żądamy od wszystkich stron debaty, aby zająć się konkretami i odpolitycznić sferę sportu" - powiedziała Elżbieta Jakubiak na konferencji prasowej w Sejmie.
Lider PiS, Jarosław Kaczyński również domaga się zaostrzenia kar dla stadionowych chuliganów.