Podskórnie czujemy, że nadchodzą trudne czasy. Świat, który nas otacza, jest niepewny, zmienny, nieprzewidywalny, coraz bardziej wymagający. Formalne wykształcenie, które niegdyś było przepustką do bezpiecznego, dobrego życia, dziś nic nie gwarantuje. Młode pokolenie czuje „zachmurzenie" perspektyw i zastanawia się nad swoimi strategiami życiowymi, trzymając w odwodzie rozwiązanie emigracyjne – dziś również niezbyt atrakcyjne. Wszyscy martwimy się tym, co będzie oznaczało przywracanie równowagi finansowej państwa, co się stanie z emeryturami w warunkach niżu demograficznego, jak konkurencja azjatycka wpłynie na nasze miejsca pracy?
Czy umiemy zarządzać sobą
W tej sytuacji warto się zastanowić nad tym, na co mamy jeszcze wpływ i co ma zawsze bardzo istotne znaczenie – nad naszymi kluczowymi kompetencjami rozumianymi jako pewne wzorce myślenia i działania obejmujące wiedzę, umiejętności i postawy. Czy nasze wyposażenie w te swego rodzaju metakompetencje jest odpowiednie do wyzwań, przed którymi stoimy?
Trudno nie dostrzec, że w tej sferze, którą można by określić mentalno-kulturową, mamy wiele do zrobienia. Szczególnie uderzający jest niski poziom kompetencji w zakresie myślenia i działania zbiorowego, który przekłada się m.in. na małą efektywność naszej polityki i naszych instytucji. Tu mamy ogromne rezerwy, których wykorzystanie może nie tylko podnieść naszą międzynarodową konkurencyjność, ale także poprawić jakość naszego życia, nasz szeroko rozumiany dobrostan.
Bez kompetencji społecznych: empatii, dobrej komunikacji, wzajemnego zrozumienia, poszanowania wzajemnej godności, wzajemnego uznania, lojalności, zaufania i współpracy, możemy również zapomnieć o wybiciu się na rozwój proinnowacyjny oparty na kreatywności i łączeniu różnych wartości. Z kolei bez kompetencji obywatelskich trudno wyobrazić sobie podniesienie jakości naszej polityki i rządzenia.
Jednak nie tylko w sferze kompetencji „zewnętrznych" mamy poważne wyzwania. Jeszcze bardziej na przyjrzenie się zasługuje kondycja naszych kompetencji osobowych (intrapersonalnych).