Tomasz Nałęcz: Obraz polskiego kibica został wykoślawiony

Prezydencki doradca komentuje pokazany przez BBC film przedstawiający polskich kibiców jako chuliganów, rasistów i antysemitów

Publikacja: 01.06.2012 11:23

Tomasz Nałęcz: Obraz polskiego kibica został wykoślawiony

Foto: W Sieci Opinii

Tomasz Nałęcz przyznaje, że materiał BBC bardzo go zaskoczył:

Stacja BBC przyzwyczaiła nas do dość wyśrubowanej dziennikarskiej sumienności i obiektywizmu. Standardy tej telewizji nakazują, by omawiając jakieś zjawisko, ważyć starannie, czy jest ono w danym kraju czymś wyjątkowym, czy powszechnym. BBC pokazuje takie sceny ze stadionów, które miały miejsce, ale zarazem tworzy wrażenie, że jest to polska norma.

Do czego był Anglikom potrzebny taki film? Doradca prezydenta Komorowskiego uważa, że to kwestia przypadku:

Życie mnie nauczyło, że znacznie częściej mamy do czynienia z ignorancją niż złą wolą. Ja to traktuję w kategoriach wypadku przy pracy, choć jest to pewna niestosowność. Od takiej stacji oczekiwałbym programu bardziej wyważonego i całościowego. To, co jest zdarzającą się patologią i zjawiskiem marginalnym, pokazano jako tolerowaną codzienność i realne zagrożenie dla gości z Europy. Obraz polskiego kibica został wykoślawiony.

I przekonuje, że antysemityzm i rasizm nie są u nas powszechne:

To zjawiska o skali europejskiej i nie odbiegamy tu od innych narodów. Takie sceny, jak te pokazywane w filmie, zdarzają się na innych stadionach w innych krajach. W każdym z nich ktoś może wyszukać jakieś sceny i bez stosownego komentarza tworzyć z nich wrażenie powszedniości. Tymczasem u nas tego typu zachowania są rzadsze niż za granicą.

Nałęcz podkreśla:

Polacy są na antysemityzm szczególnie uwrażliwieni, bo to na naszej ziemi nazistowskie

Niemcy

urządziły europejskim Żydom Holocaust. Dlatego wielkim zobowiązaniem jest dla nas strzec tej pamięci i przestrzegać przed antysemickimi ekscesami. Jeśli mają one miejsce, to są napiętnowane, nagłaśniane w mediach, wszczynane są dochodzenia i wymierza się za nie kary.

Tomasz Nałęcz przyznaje, że materiał BBC bardzo go zaskoczył:

Stacja BBC przyzwyczaiła nas do dość wyśrubowanej dziennikarskiej sumienności i obiektywizmu. Standardy tej telewizji nakazują, by omawiając jakieś zjawisko, ważyć starannie, czy jest ono w danym kraju czymś wyjątkowym, czy powszechnym. BBC pokazuje takie sceny ze stadionów, które miały miejsce, ale zarazem tworzy wrażenie, że jest to polska norma.

analizy
Likwidacja „Niepodległej” była błędem. W Dzień Flagi improwizujemy
Publicystyka
Roman Kuźniar: 100 dni Donalda Trumpa – imperializm bez misji
Publicystyka
Weekend straconych szans – PiS przejmuje inicjatywę w kampanii prezydenckiej?
felietony
Marek A. Cichocki: Upadek Klausa Schwaba z Davos odkrywa prawdę o zachodnim liberalizmie
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Publicystyka
Koniec kampanii wyborczej na kółkach? Dlaczego autobusy stoją w tym roku w garażach
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne