Reklama

Jacek Nizinkiewicz: Karol Nawrocki zyskuje w Kanale Zero. Czy Rafał Trzaskowski przyjmie zaproszenie Krzysztofa Stanowskiego?

Karol Nawrocki staje się silniejszy słabością Sławomira Menztena i Rafała Trzaskowskiego. Rozmowa w Kanale Zero tylko mu pomogła. A PiS ma wielkie plany poświąteczne i ruszy po przerwie z kampanią na ostro. Sztab Nawrockiego chce zrobić Trzaskowskiemu „tysiąc Wietnamów”.

Publikacja: 17.04.2025 13:06

Jacek Nizinkiewicz: Karol Nawrocki zyskuje w Kanale Zero. Czy Rafał Trzaskowski przyjmie zaproszenie Krzysztofa Stanowskiego?

Foto: PAP/Przemysław Piątkowski

Kandydat PiS ma dobrą passę. Mimo że nie wygrał żadnej debaty telewizyjnej, to żadnej też nie przegrał, a stawiając się na obu, pokazał, że się nie boi. Dziwić może co prawda, że nie wypadł najlepiej w Telewizji Republika, gdzie był traktowany i czuł się jak u siebie w domu, ale nadrobił podczas rozmowy w Kanale Zero.

Po debatach traci za to Rafał Trzaskowski. W najnowszym badaniu IPSOS dla TVP kandydat Koalicji Obywatelskiej ma 28 proc., a jego wynik jest aż o 8 pkt proc. gorszy niż w marcu. Drugi, Karol Nawrocki z wynikiem 22 proc. (wzrost o 1 pkt proc. w porównaniu z marcem) zmniejszył dystans do Trzaskowskiego z 15 do 6 pkt proc. W sondażu preferencji partyjnych PiS też jest blisko za KO. Na Koalicję Obywatelską zagłosowałoby 30 proc. respondentów, natomiast na Prawo i Sprawiedliwość – 28 proc. A jak Nawrocki wypadł w Kanale Zero?

Czytaj więcej

Jest nowy sondaż partyjny. W Sejmie pięć partii, a szósta tuż pod progiem

Kanał Zero przychylny dla Karola Nawrockiego i Sławomira Mentzena

Trudno nazwać rozmowę Karola Nawrockiego z Krzysztofem Stanowskim wywiadem. Pogawędka kandydata na prezydenta z drugim kandydatem na prezydenta w świetle kamer nie miała raczej za dużo wspólnego z dziennikarstwem. I nie ma znaczenia, że jeden z nich z kandydowania robi happening. Wedle prawa jest oficjalnym kandydatem, biorącym udział w kampanii. Ale ważniejsze jest, co się wydarzyło przed kamerami.

Na plus trzeba zapisać, że kandydat popierany przez PiS miał szansę się wypowiedzieć w długiej, trwającej ponad trzy godziny rozmowie. Na minus, że najłatwiej po tej pogawędce wymienić pytania, które nie padły, lub poruszyć kwestie, w których kandydat nie został dociśnięty, a przepytujący odpuścił. Nawrocki miał cieplarniane warunki rozmowy. Zero dyskomfortu, mierzenia się z trudnymi zagadnieniami, a gdy nie wiedział czegoś lub czuł się niepewnie, miał rzucane koło ratunkowe przez gospodarza programu. Jak wtedy, gdy nie był pewny, czy mówi o kwocie wolnej od podatku, czy gdy pojawiła się kwestia liczby gmin w Polsce. Pływał w tematach budowy schronów czy podatków i nie był kontrowany. Gdy mówił, że jeśli Rafał Trzaskowski wygra wybory prezydenckie, to zostanie wprowadzony podatek katastralny dla każdego właściciela, nawet jednego mieszkania, Stanowski ledwie delikatnie podważał postawioną hipotezę, która nie tylko jest oparta na fałszywych przesłankach, ale gdyby się zmaterializowała, byłaby samobójcza dla samego rządu Donalda Tuska.

Reklama
Reklama

Niewiedzę i braki przygotowania łatwo wytknąć Nawrockiemu, chyba że... się nie chce. Stanowski nie chciał. Nie chciał również dopytać o znajomości Nawrockiego z postaciami z półświatka. O Wielkim Bu już mówił, podobnie jak o staniu na bramce w klubach nocnych. O pozostałe znajomości i podejrzenia o finansowe nadużycia prowadzący nie dociskał. Również o politykę w IPN. Za to były pozdrowienia Stanowskiego dla dziecka Nawrockiego, pochwały Kanału Zero i prezenty gościa dla prowadzącego. Sielanka. Kandydaci na prezydenta spijali sobie z dzióbków.

Szef Kanału Zero ocieplił wizerunek kandydata popieranego przez PiS. Można było odnieść wrażenie, że nawet Sławomir Mentzen nie miał tak dobrych warunków rozmowy, choć to on u Stanowskiego powinien się czuć jak u siebie.

Jak Karol Nawrocki wypadł u Krzysztofa Stanowskiego w Kanale Zero?

Występ Karola Nawrockiego w Kanale Zero był najlepszym ze wszystkich medialnych występów kandydata popieranego przez PiS. Oczywiście duża w tym zasługa Krzysztofa Stanowskiego oraz formuły rozmowy. Przez ponad trzy godziny prezes IPN mógł mówić, co chciał i jak chciał. Nie napotkał na żaden opór fact-checkingowy. Nawet telefony od widzów miały pytania przychylne czy ocieplające. Jak pytanie o to, czy Nawrocki preferuje martwy ciąg czy siad ze sztangą.

Jednak Nawrockiego trzeba też pochwalić. W dłuższej formule, bez presji radzi sobie lepiej. Nie był sztywny, odpowiadał składnie i na luzie, był spokojny, a mimika zdradzała, że czuje się pewnie i zdecydowanie. Mimo że atakował Rafał Trzaskowskiego, to jednak starał się powściągać. Ważne też, że nie miał przy sobie telefonu. Podczas debat kandydaci byli zaopatrzeni w komórki, co powinno być zabronione. Tu Nawrocki musiał radzić sobie sam.

Reklama
Reklama

Pytany o największych Polaków wcale nie wskazał śp. Lecha Kaczyńskiego czy Jarosława Kaczyńskiego. Po kilku godzinach rozmowę obejrzało grubo ponad milion widzów, wciąż ich przybywa. To dobra oglądalność, nawet bardzo dobra. W mediach społecznościowych politycy PiS byli zachwyceni formą Nawrockiego. Nie bez przyczyny. Kandydat popierany przez PiS dotarł do odbiorców, którzy mogli wcześniej skłaniać się do głosowania na Mentzena. A Nawrocki zaprezentował się lepiej niż Mentzen. Bez względu na to, czy rozmowa była ustawką, czy nie, i czy jej temperatura była letnia, czy wręcz chłodna, a Stanowski z premedytacją pomagał Nawrockiemu, czy nie, to się okazało, że prezes IPN naprawdę dobrze sobie radzi. I to nie jest dobra wiadomość dla Rafała Trzaskowskiego.

Czy Rafał Trzaskowski okaże się wielkim nieobecnym nie tylko debat?

Przed nami seria debat. Poza tą 12 maja w TVP również Telewizja Republika zapowiada kolejne, nawet trzy. Wszyscy kandydaci na prezydenta przyjęli również zaproszenie na rozmowę do Kanału Zero do Krzysztofa Stanowskiego. Jedynym, który od Stanowskiego wciąż nie go nie przyjął, jest Trzaskowski.

Trudno ignorować ponadmilionową publiczność. Jeśli Trzaskowski nie pójdzie do Zero, nie pójdzie na kolejną debatę do Republiki, będzie ciągnęło się za nim odium cykora. Wystarczy zobaczyć, jak telewizja Tomasza Sakiewicza oczernia prezydenta Warszawy. Można być też pewnym, że Stanowski nie byłby tak uległy wobec Trzaskowskiego, jak był wobec Nawrockiego i Mentzena. Jednak kolejne odrzucenia zaproszenia będzie publicznie odbierane jako tchórzostwo.

Faktem jest, że Nawrocki i Mentzen od większości mediów nie przyjmują zaproszeń i chodzą jedynie tam, gdzie czują się komfortowo i  gdzie nie będą dociskani trudnymi pytaniami. Trzaskowski ma jednak więcej do stracenia. Potwierdzają to również sondaże.

Czytaj więcej

Podcast „Rzecz w tym”: Bronkizacja kampanii Rafała Trzaskowskiego. Dlaczego faworyt sam sobie szkodzi?
Reklama
Reklama

57,3 proc. respondentów sondażu SW Research dla rp.pl uważa, że Rafał Trzaskowski powinien był przyjść do TV Republika na debatę. Radosław Sikorski powiedział, że by poszedł. Słowa nic nie kosztują, kiedy nie trzeba ich potwierdzać czynami. Sikorski jako szef MSZ do Republiki nie chodzi. A Trzaskowski? Polacy powinni zobaczyć, jak kandydat na prezydenta radzi sobie w sytuacji dyskomfortu i jak reaguje na stres. Unikanie rozmów czy debat może być bardziej kosztowne niż stanięcie do nich z otwartą przyłbicą.

Rafał Trzaskowski zaczyna tracić i będzie musiał się czymś odbić. Po świętach kampania ruszy na nowo, a PiS będzie chciało zrobić Trzaskowskiemu „tysiąc Wietnamów”. Partia już wzmocniła się w mediach społecznościowych, w których wcześniej królowała. Czy prezydent Warszawy będzie potrafił przejąć inicjatywę i narzucić ton na ostatniej prostej przed pierwszą turą wyborów prezydenckich? Pewne jest jedno: Rafała Trzaskowskiego czekają trudne decyzje przed jeszcze trudniejszymi wyborami.

Czytaj więcej

Sondaż: Czy Rafał Trzaskowski powinien przyjść na debatę do TV Republika? Znamy zdanie Polaków
Publicystyka
Roman Kuźniar: Strategia predatora, czyli jak USA zmieniają swoje podejście do wojny
Materiał Promocyjny
MLP Group z jedną z największych transakcji najmu w Niemczech
Publicystyka
Bogusław Chrabota: Nawrocki przegra z łańcuchem?
Publicystyka
Jacek Czaputowicz: Nieoczekiwany sojusz prezydenta Nawrockiego i Konferencji Ambasadorów RP
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Jarosław Kaczyński chce przyszponcić z młodzieżą
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Publicystyka
Dani Dayan: Naszym celem jest zawsze ochrona prawdy
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama