Reklama

Państwo nieokreślone. Izrael nie wie, czym jest

Izrael od lat ewoluuje tylko kierunku coraz większego nacjonalizmu i coraz większego wpływu religii na życie społeczne

Publikacja: 02.04.2023 14:06

Po 12 tygodniach protesty przeciwko zmianom w sądownictwie osiągnęły pod koniec marca punkt kulminacyjny – 700 tysięcy ludzi na ulicach i strajk generalny. Nie działały lotniska, porty, banki, uczelnie i opieka zdrowotna. Takiej presji nie wytrzymałby żaden polityk i nie wytrzymał jej też Benjamin Netanjahu. Cofnął się o pół kroku i reformę zawiesił. Nie jest to koniec kryzysu, a zaledwie pauza, ale przynajmniej na chwilę emocje opadły. Powstaje jednak pytanie, jak Izrael znalazł się w takim punkcie.

Pozostało jeszcze 89% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Jak izraelska ulica reaguje na sądowe rewolucje
Polityka
Netanjahu odrzuca wezwanie Bidena do wycofania się z reformy sądownictwa
Publicystyka
Estera Flieger: Nie rozumiem przeciwników polityki historycznej
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Polska z bronią u nogi
Publicystyka
Marek Migalski: Wścieklica antyprezydencka
Materiał Promocyjny
Firmy coraz częściej stawiają na prestiż
Reklama
Reklama