Odnalezione zostało miejsce pochówku ppor. Teodora Pajewskiego ps. Szalony. Został pochowany w miasteczku Tamworth na północ od Birmingham w Wielkiej Brytanii.
Pasjonaci historii z Fundacji Polskie Miejsca Pamięci ustalili, że zmarł 19 listopada 1986 roku w Good Hope Hospital w Birmingham. „Główną przyczyną śmierci było zapalenie płuc, a przyczynił się do tego udar lewej strony mózgu oraz cukrzyca” – podaje Fundacja Polskie Miejsca Pamięci.
Po latach z mroków historii wydobywana jest historia, być może zasługująca na film pokazujący, w jaki sposób ratowani byli Żydzi w czasie niemieckiej okupacji. Postać Pajewskiego doskonale się do tego nadaje, bo jest owiana tajemnicą – jego losów powojennych do końca nie znamy, ale też nie jest to bohater jednowymiarowy „w białym kapeluszu”, a raczej balansujący na granicy szarości. Niektórzy Żydzi, których ratował, twierdzili, że nie działał tylko jako przedstawiciel „Żegoty”, ale też dorabiał sobie na boku i brał od nich pieniądze.
Czytaj więcej
Po wielu latach oczekiwania syn Teodora Pajewskiego otrzyma medal Sprawiedliwy wśród Narodów Świata.
Sprawiedliwy
O Teodorze Pajewskim niedawno napisaliśmy w „Rzeczpospolitej”. Dopiero teraz przedstawiciele ambasady Izraela wręczyli jego synowi Wiesławowi przyznany ojcu już w 1977 roku medal Sprawiedliwy wśród Narodów Świata. Wniosek złożył dziesięć lat wcześniej reżyser teatralny, dyrektor Teatru Polskiego Arnold Szyfman.