Aktualizacja: 29.08.2025 01:47 Publikacja: 09.11.2022 03:00
Prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz (na pierwszym planie) podczas ostatniej Rady Naczelnej PSL ogłosił własny projekt obywatelski ludowców, składający się z trzech części i korzystny dla seniorów, osób młodych i pracujących
Foto: PAP/Tomasz Gzell
Polityków PiS i opozycji dzieli niemal wszystko, ale zgoda panuje co do jednego: wybory do Sejmu w 2023 roku będą być może najważniejsze od 1989 roku. Co już można o tej kampanii powiedzieć? Jest bardzo zaciekła i zaczęła się bardzo wcześnie. „Cykl życia” informacji, pomysłów i deklaracji jest krótki, bo ekosystem medialny napędzają media społecznościowe, w tym relatywnie nowe platformy jak TikTok.
Politycy PO cały czas podkreślają, że najlepszym pomysłem jest stworzenie wspólnej listy, bo to maksymalizuje wynik i pozwoli myśleć np. o przełamaniu weta prezydenta Andrzeja Dudy. Ale deklaracje PO są przez inne siły opozycyjne uznawane raczej za polityczne ustawianie się przed kolejnym etapem kampanii wyborczej niż realne dążenie polityczne. I chociaż w Sejmie atmosfera między opozycją jest teoretycznie dobra, to jest jasne, że kampania będzie rywalizacją o głosy. Nie tylko z PiS, ale też między sobą – jeśli nie będzie jednej listy sejmowej opozycji. A obok są siły pozaparlamentarne jak AgroUnia, której lider Michał Kołodziejczak już pod koniec sierpnia rozpoczął objazd kraju swoim kampanijnym autobusem, szykuje program (pisze go ekonomista Jan Zygmuntowski) i zawiera nietypowe sojusze, jak niedawno z aktywistkami klimatycznymi przy okazji strajku kryzysowego. A to dopiero początek.
Prezydent użył Rady Gabinetowej, żeby osłabić i napiętnować koalicję rządzącą. Karol Nawrocki pozostaje w retory...
Czy naprawdę godzi się wypominać, że Polska, dość zamożny kraj Unii Europejskiej, wsparł leczenie tysiąca dzieci...
W czwartym roku agresji Rosji na Ukrainę, prezydent Polski stanął po stronie agresora. Chciał czy nie chciał – t...
Donaldowi Trumpowi przypisuje się niekiedy praktykowanie tak zwanej strategii szaleńca. Chodzi o strategię kogoś...
Do języka potocznego przeszło nieco romantyczne powiedzenie o tym, by może jednak rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady.
Pogłoski o śmierci duopolu PO-PiS są co najmniej przedwczesne. Podział ten będzie dominował w Polsce dopóki Dona...
Kiedyś dotacje, teraz raczej kredyty na preferencyjnych warunkach. Podejście Brukseli do finansowania rozwoju przedsiębiorstw z branży rolno-spożywczej ewoluuje, ale niezmienne jest to, że wciąż firmy mogą liczyć na wsparcie. Co więcej, już nie tylko ze środków unijnych, ale także krajowych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas