Rz: Premier Donald Tusk skomentował wyniki głosowania w Rosji, mówiąc, że „nie powinno się kwestionować wyboru Rosjan”. Dobrze zareagował?
Krystyna Kurczab-Redlich: Trudno krytykować suwerenny wybór i podważać fakt, że głosowanie się dokonało. Doszło do oficjalnego wyrażenia woli narodu i musimy ten wynik uznać. Trzeba to jednak czynić, pamiętając o krytyce Zachodu wobec Rosji – na przykład OBWE i kanclerz Angela Merkel ostro krytykują przebieg wyborów. A z drugiej strony prezydent Francji spieszy z gratulacjami, czego my na szczęście nie robimy...
Jak więc powinniśmy odnosić się do stanu demokracji w Rosji?
Prowadząc jakiekolwiek rozmowy na temat Rosji, trzeba zawsze zdecydowanie stawiać wymóg przestrzegania demokracji. Na przykład odblokowanie rozmów na temat wejścia Rosji do OECD powinno być absolutnie związane z przestrzeganiem w tym kraju pryncypiów demokracji.
Decyzja polskiego rządu o zniesieniu weta na rozmowy Rosji z OECD była przedwczesna?