Reklama

Jak Dariusz Rosati został... POpulistą

Wylądowało ostatnio w PO kilku „spadochroniarzy”. I każdy próbuje wytłumaczyć swoją decyzję o zasileniu szeregów partii władzy w inny sposób

Publikacja: 14.06.2011 15:21

Jak Dariusz Rosati został... POpulistą

Foto: W Sieci Opinii


Uznałem, że działania na rzecz dobra publicznego wymaga poparcia siły, która potencjalnie może być najbardziej reformatorska, moim zdaniem jest nią Platforma Obywatelska. Jest zagrożenie powrotem do władzy PiS, ugrupowania, które nie rozumie współczesnego świata, ponadto z Platformą łączy mnie wiele wspólnych punktów –

przekonywał Rosati w Radiu Zet. Zaznaczał również, że szczególnie bliskie są mu poglądy PO z zakresu gospodarki i polityki zagranicznej.


Chcieliśmy odświeżyć pamięć europosłowi Rosatiemu i w archiwum "Rz" znaleźliśmy jego wypowiedź z 30 listopada 2010 roku, oczywiście o partii Donalda Tuska.

Reklama
Reklama

Naczelną zasadą polityki partii władzy stał się doraźny pragmatyzm, ocierający się często o populizm, i całkowite podporządkowanie bieżących działań dążeniu do utrzymania i umocnienia władzy, w tym dążeniu do wygrania wyborów prezydenckich. Dostrzegają to i zaczynają krytykować nie tylko obserwatorzy, których polityczne sympatie są bliskie PO (Andrzej Olechowski, Aleksander Smolar), ale i prominentni działacze samej Platformy (np. Bronisław Komorowski).

Chyba już rozumiemy wybór Dariusza Rosatiego. Postanowił zostać populistą pragmatykiem. Piękny zawód, przyznajcie Państwo sami.

Publicystyka
Marek A. Cichocki: Czy dla europejskiej prawicy MEGA to dar niebios?
Publicystyka
Juliusz Braun: Media publiczne raczej po staremu
Publicystyka
Roman Kuźniar: Strategia predatora, czyli jak USA zmieniają swoje podejście do wojny
Publicystyka
Bogusław Chrabota: Nawrocki przegra z łańcuchem?
Publicystyka
Jacek Czaputowicz: Nieoczekiwany sojusz prezydenta Nawrockiego i Konferencji Ambasadorów RP
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama