Reklama

Kolejna odsłona procesu "Gazeta Wyborcza" - Jarosław Marek Rymkiewicz

Na 21 lipca zaplanowano ogłoszenie wyroku w procesie, który "Gazeta Wyborcza" wytoczyła pisarzowi i poecie Jarosławowi Markowi Rymkiewiczowi

Publikacja: 07.07.2011 13:26

Kolejna odsłona procesu "Gazeta Wyborcza" - Jarosław Marek Rymkiewicz

Foto: W Sieci Opinii

Przypomnijmy, że Agorze nie spodobała się wypowiedź Rymkiewicza dla "Gazety Polskiej" z sierpnia ub.r., gdy komentując sprawę krzyża przed Pałacem Prezydenckim, mówił:

Polacy, stając przy nim, mówią, że chcą pozostać Polakami. To właśnie budzi teraz taką wściekłość, taki gniew, taką nienawiść - na przykład w redaktorach „Gazety Wyborczej”, którzy pragną, żeby Polacy wreszcie przestali być Polakami".

Poeta dodawał, że redaktorzy "GW" są

"duchowymi spadkobiercami Komunistycznej Partii Polski".

Według niego

Reklama
Reklama

"rodzice czy dziadkowie wielu z nich byli członkami tej organizacji, która była skażona duchem „luksemburgizmu”, a więc ufundowana na nienawiści do Polski i Polaków. Tych redaktorów wychowano tak, że muszą żyć w nienawiści do polskiego krzyża. Uważam, że ludzie ci są godni współczucia - polscy katolicy powinni się za nich modlić".

Agora wezwała Rymkiewicza do przeprosin za naruszenie dóbr osobistych wydawcy "GW", a gdy nie
odniosło to skutku, złożyła pozew. Żąda w nim przeprosin w "GP" i wpłaty 10 tys. zł na ośrodek dla
ociemniałych w Laskach.

Pytany przez pełnomocnika Agory Piotra Rogowskiego, czy można oceniać ludzi za poglądy rodziców, Rymkiewicz odparł, że nie można się wstydzić za rodziców, można zaś wyciągać wnioski co do ich wychowania. Spytany przez adwokata, czy w latach stalinowskich był w Związku Młodzieży Polskiej, Rymkiewicz potwierdził.

Sednem sprawy nie jest to, co robiłem w wieku 15 lat

- dodał.

A dlaczego pan uważa, ze sednem sprawy są poglądy rodziców redaktorów "GW"?

Reklama
Reklama

- replikował Rogowski.



Michnik krytykował Luksemburg za niedocenienie niepodległościowych dążeń Polaków -

podkreślił Rogowski.

Nie czytam Michnika -

Reklama
Reklama

odparł Rymkiewicz. Pytany przez adwokata, przyznał że jego

rodzice byli w PZPR.

Jak się nazywał pana ojciec? - p

ytał adwokat, nawiązując do sprawdzania

życiorysów rodziców redaktorów "GW" w "GP".

Reklama
Reklama

Schulz. Ojciec nie był Żydem, tylko Niemcem – odparł Rymkiewicz.

Pytany, czy był wyrzucony ze studiów, aresztowany czy internowany - jak naczelny "GW" Adam Michnik - Rymkiewicz zaprzeczył.

Przypomnijmy, że Agorze nie spodobała się wypowiedź Rymkiewicza dla "Gazety Polskiej" z sierpnia ub.r., gdy komentując sprawę krzyża przed Pałacem Prezydenckim, mówił:

Polacy, stając przy nim, mówią, że chcą pozostać Polakami. To właśnie budzi teraz taką wściekłość, taki gniew, taką nienawiść - na przykład w redaktorach „Gazety Wyborczej”, którzy pragną, żeby Polacy wreszcie przestali być Polakami".

Pozostało jeszcze 81% artykułu
Reklama
Publicystyka
Karol Nawrocki będzie koniem trojańskim Trumpa w Europie czy Europy u Trumpa?
Publicystyka
Marek A. Cichocki: Trzeba przeciwdziałać pokusie instrumentalnego traktowania Polski
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Dotacje z KPO, czyli kot z wykręconym ogonem
Publicystyka
Marek Migalski: Andrzeja Dudy życie po życiu
Publicystyka
Jędrzej Bielecki: Porażka Donalda Trumpa. Chiny pozostają przy Rosji
Reklama
Reklama