Prof. Andrzej Nowak: Patriotyzm stał się zjawiskiem wyszydzanym

W rozmowie z serwisem portal.arcana.pl historyk i publicysta - profesor Andrzej Nowak opowiada o polskiej niepodległości i jej znaczeniu dla dzisiejszych Polaków

Publikacja: 11.11.2011 09:46

Prof. Andrzej Nowak: Patriotyzm stał się zjawiskiem wyszydzanym

Foto: W Sieci Opinii

Oczywiście wiemy, że nie tylko od zewnętrznych czynników zależało odrodzenie Polski, choć tego rodzaju sugestia ma przekonywać Polaków, że nie warto być Polakami. Wersja jest taka, że nie ma to żadnego znaczenia, czy jest się Polakiem czy nie, bo i tak wszystko rozstrzygną silniejsi.

Tymczasem narodowa walka o polską niepodległość i ofiary poniesione w XVIII w., w tej walce, miały ogromne znaczenie, nie tylko dla Polski. Zapomina się, jak wielki wpływ na dojrzewanie narodów, nie tylko polskiego, miał ruch ludzi, którzy decydowali się z bronią w ręku o niepodległość narodową upominać, licząc od Konfederacji Barskiej czy Powstania Kościuszkowskiego.

Nie bez znaczenia była również myśl towarzysząca tym zbrojnym zmaganiom, myśl dojrzewająca w rozmaitych programach, literaturze romantycznej.

O wynaturzaniu wizerunku Polski przedwojennej Andrzej Nowak mówi:

Wyobraźmy sobie, że w 1920 r. runęła ta II RP i zamiast niej mamy republikę sowiecką, tak jak to było w planach bolszewików. Wyobraźmy sobie dalej, że nie powstaje literacki ruch skamandrytów, jako liberalny, burżuazyjny kierunek w sztuce. Notabene, wielu skamandrytów sympatyzowało z lewicą i zaakceptowało warunki PRL-u. Tym bardziej nie może funkcjonować tak „zdegenerowana sztuka”, jak ta autorstwa Bruno Schulza czy Witolda Gombrowicza, zaś Karol Szymanowski ma zezwolenie na komponowanie tylko kantat ku czci Stalina i utworów upamiętniających kolejne rocznice rewolucji.

Karol Wojtyła, który urodził się w 1920 r., podobnie jak miliony rówieśników, jest odcięty od dostępu do religii. Nawet jeśli uczy się po polsku, to jest wychowywany przeciwko Bogu, w izolacji od Boga, w proteście przeciwko „konserwatywno-klerykalnym tradycjom” i całej I Rzeczpospolitej… Mielibyśmy na pewno do czynienia z zupełnie innym zjawiskiem niż to, które znamy i z którego jesteśmy dumni. Oczywiście, dziedzictwo II RP w walce ideowej przeciwko nowej rzeczywistości narzuconej przez komunizm zostało wyidealizowane, zmitologizowane.

Na temat katastrofy smoleńskiej w kontekście Święta Niepodległości:

10 kwietnia 2010 r. stworzył nową sytuację. Przeżycie społeczne katastrofy smoleńskiej, w której zginął prezydent Rzeczypospolitej i w której, w jakiejś mierze, pohańbiony został mundur polskiego żołnierza-generała, a także godność państwa polskiego w osobie dwóch prezydentów, wytworzyło nowe postrzeganie oficjalnej rzeczywistości.

Podeptany honor, podeptany przez marny sposób upominania się o elementarną prawdę o tej katastrofie i o uszanowanie poległych w niej najważniejszych osób w państwie. Dopiero dzisiaj rozważa się, już prawie 2 lata po katastrofie, pierwszy pomnik ku czci prezydenta, w Wołominie, który będzie pierwszym miejscem w Polsce, gdzie być może uda się uhonorować w ten sposób pamięć poległego w misji uczczenia bohaterów polskiej niepodległości prezydenta.

Andrzej Nowak podkreśla, że słowo „patriotyzm” jest wykluczane przez polityczną poprawność:

Trwa nasilenie kampanii, która ma zniechęcić Polaków do polskości i do patriotyzmu. Patriotyzm stał się zjawiskiem wyszydzanym. Najpierw wykluczono z politycznie poprawnego dyskursu takie słowa jak „naród”, teraz próbuje się wykluczyć z tego dyskursu słowo „patriotyzm”. Dzisiaj głównym kierunkiem natarcia przeciwko patriotyzmowi jest nazywanie go „faszyzmem”, a co najmniej anachroniczną postawą, hamującą rozwój jednostki. A więc albo patriotyzm – albo jednostka i jej indywidualne szczęście.

Oczywiście wiemy, że nie tylko od zewnętrznych czynników zależało odrodzenie Polski, choć tego rodzaju sugestia ma przekonywać Polaków, że nie warto być Polakami. Wersja jest taka, że nie ma to żadnego znaczenia, czy jest się Polakiem czy nie, bo i tak wszystko rozstrzygną silniejsi.

Tymczasem narodowa walka o polską niepodległość i ofiary poniesione w XVIII w., w tej walce, miały ogromne znaczenie, nie tylko dla Polski. Zapomina się, jak wielki wpływ na dojrzewanie narodów, nie tylko polskiego, miał ruch ludzi, którzy decydowali się z bronią w ręku o niepodległość narodową upominać, licząc od Konfederacji Barskiej czy Powstania Kościuszkowskiego.

Pozostało 80% artykułu
Publicystyka
Rosja zamyka polski konsulat. Dlaczego akurat w Petersburgu?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Publicystyka
Marek Kozubal: Dlaczego Polacy nie chcą wracać do Polski
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: PiS robi Nawrockiemu kampanię na tragedii, żeby uderzyć w Trzaskowskiego
Publicystyka
Estera Flieger: „Francji już nie ma”, ale odbudowała katedrę Notre-Dame
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Publicystyka
Trzaskowski zaczyna z impetem. I chce uniknąć błędów z przeszłości