Do takiego wniosku prowadzi choćby lektura przepisów prawa upadłościowego i naprawczego. Zgodnie z art. 6 tej ustawy nie można ogłosić upadłości m.in. Skarbu Państwa oraz jednostek samorządu terytorialnego, czyli gmin, powiatów i województw samorządowych.
Chociaż formalnie gmina zbankrutować nie może, to w praktyce mogą się zdarzyć sytuacje, w których gmina swojego majątku zostanie pozbawiona. Jeżeli bowiem wierzyciele zaopatrzeni w prawomocne wyroki sądowe złożą wnioski o wszczęcie wobec gminy postępowania egzekucyjnego i wskażą np. nieruchomości, konta bankowe czy należące do gminy ruchomości jako źródło zaspokojenia roszczeń, to te zostaną wykonane. Istnieją też rozmaite instrumenty nadzorczo-kontrolne, które mają zapobiegać nadmiernemu zadłużaniu się gmin. Oraz takie, które mają ratować samorządy z nadmiernych długów.
O jakie mechanizmy chodzi? Przede wszystkim regionalne izby obrachunkowe mogą przedstawić raport o stanie gospodarki finansowej danej gminy. Jeżeli to nie pomaga, a sytuacja w gminie nie zapowiada szybkiego zwiększenia skuteczności w wykonywaniu zadań publicznych przez wójta czy radę, prezes Rady Ministrów może zawiesić organy gminy i ustanowić w gminie zarząd komisaryczny.
Pieniędzy w gminnym budżecie od tego jednak nie przybędzie.
Dlatego samorządy mogą też liczyć na wsparcie finansowe z budżetu państwa. Jednak warunkiem przyznania pożyczki (trzeba ją spłacić) jest realizowanie postępowania naprawczego lub przystąpienie do jego realizacji.