Aktualizacja: 07.01.2017 13:34 Publikacja: 07.01.2017 13:31
Rafał Tomański
Foto: Fotorzepa, Krzysztof Skłodowski
Historia aukcji na tokijskim targu Tsukiji to obowiązkowy punkt przeglądu informacji z zagranicy dla sporej liczby mediów. Pierwszy tuńczyk nowego roku kupowany jest za kwotę, którą szybko przelicza się na własną walutę. Informacja kwitowana jest mniej lub bardziej rozbudowanym komentarzem o grubej rybie i to wszystko. Astronomiczne kwoty nie biorą się jednak znikąd i nie świadczą o nagłym szaleństwie kupujących. Tuńczyk jest kolejnym przykładem zmian, jakie przeżywa Japonia i przy jego pomocy można stworzyć opowieść polityczno-społeczną.
Najbliższy rok będzie kluczowy zarówno dla Węgrów, jak i dla Unii Europejskiej. Tylko przejrzyste i stanowcze dz...
Wraz z ujawnieniem przez Onet „ukrytego mieszkania Karola Nawrockiego” kampania prezydencka może wkroczyć na now...
Wskazanie, kto ma wygrać za trzy tygodnie wybory prezydenckie w Polsce, wpisuje się w politykę upokarzania słabs...
Zionie dziura po instytucji, która została zlikwidowana, bo trzeba było się rozliczyć z poprzednim rządem.
Niektórzy styl drugiej prezydentury Donalda Trumpa porównują do permanentnej klownady. Jednak przecież spoza biz...
Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas