Reklama

Policjant jeździł z własnym aparatem. Potem wysyłał kierowcom wezwania do zapłaty "mandatu"

Grzegorz P., policjant drogówki z Komendy Powiatowej Policji w Bytowie wpadł na pomysł, jak dorobić sobie do pensji. Podczas pracy na drodze własnym aparatem fotograficznym robił zdjęcia przejeżdżającym kierowcom, na podstawie rejestracji pojazdów odszukiwał w systemie dane właścicieli pojazdów i wysyłał im wezwania do uiszczenia mandatu.

Publikacja: 09.09.2024 13:47

Znak ostrzegający przed kontrolą prędkości

Znak ostrzegający przed kontrolą prędkości

Foto: Adobe Stock

Mężczyzna sam drukował fałszywe zawiadomienia o przekroczeniu prędkości i złapaniu przez fotoradar. Podszywał się pod obsługujący państwowy system fotoradarów CANARD. W zawiadomieniach o popełnieniu wykroczenia wskazywał swoje prywatne konto jako to, na które należy wpłacić grzywnę za wykroczenie.

Wystawił osiem „mandatów”. Jedna osoba zapłaciła

Pozostało jeszcze 82% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Przestępczość
Wołodymyr Żurawlow nie zostanie wydany Niemcom. Sąd uchylił areszt
Przestępczość
Wiemy, ile kosztowało Polskę sprowadzenie Sebastiana M. z Dubaju i Pawła Sz. z Dominikany
Przestępczość
Umorzenie sprawy korupcyjnej Sławomira Nowaka jednak przedwczesne. Szef prokuratury zmienia zdanie
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Przestępczość
Polscy strażnicy graniczni poważnie ranni. Zaatakowano ich prętami i nożem w Gruzji
Materiał Promocyjny
Transformacja energetyczna: Były pytania, czas na odpowiedzi
Reklama
Reklama