Reklama

"Szaman QAnon" odzyska hełm i włócznię. "Człowiek-bizon" starał się o to od ponad roku

Sędzia nakazał amerykańskim władzom zwrócić Jacobowi A. Chansleyowi, znanemu jako "szaman QAnon", jego charakterystyczne przedmioty, hełm i włócznię. Prokuratura była przeciw.

Publikacja: 06.08.2024 11:55

Znany jako "Szaman QAnon" lub "człowiek-bizon" Jacob A. Chansley w Kongresie USA, fotografia z 6 sty

Znany jako "Szaman QAnon" lub "człowiek-bizon" Jacob A. Chansley w Kongresie USA, fotografia z 6 stycznia 2021 r.

Foto: WIN MCNAMEE / GETTY IMAGES NORTH AMERICA / AFP

zew

Hełm z rogami oraz zakończone grotem drzewce z flagą USA, futrzana kamizelka, wytatuowany tors, pomalowana twarz - te rzeczy sprawiły, że Jacob A. Chansley stał się "twarzą zamieszek na Kapitolu w dniu 6 stycznia 2021 r." - ocenił sędzia z Waszyngtonu, który prowadził sprawę mężczyzny. Teraz sędzia nakazał zwrócić "szamanowi QAnon" jego hełm i włócznię, które prokuratura chciała trzymać w charakterze dowodów.

Reklama
Reklama

"Szaman QAnon", twarz szturmu na Kapitol

Jacob A. Chansley ma teraz 37 lat. Z powodu swego wyglądu i stroju został w mediach nazwany "szamanem QAnon" i "człowiekiem-bizonem". Pochodzący z Arizony Jacob Chansley był jedną z najbardziej charakterystycznych postaci, które 6 stycznia 2021 r. wtargnęły do siedziby Kongresu Stanów Zjednoczonych.

Czytaj więcej

"Szaman QAnon" skazany na 41 miesięcy więzienia

Świat obiegły fotografie, na których mężczyzna z nagim torsem i pomalowaną twarzą wznosił w budynku Kongresu włócznię z flagą USA. Chansley był jednym z pierwszych uczestników zamieszek, którzy 6 stycznia weszli na teren Kapitolu i jednym z pierwszych, którym postawiono zarzuty. Według amerykańskich dziennikarzy przyczynić się do tego mógł fakt, że mężczyzna został sfilmowany, jak na sali obrad Senatu obrażał ówczesnego wiceprezydenta Mike'a Pence'a, a po opuszczeniu budynku udzielał wywiadów mediom.

9 stycznia 2021 r. "szaman QAnon" został zatrzymany pod zarzutem wtargnięcia na teren Kapitolu oraz zakłócania porządku. W listopadzie 2021 r. został skazany na 41 miesięcy więzienia, wyszedł na wolność przedterminowo w maju 2023 r.

Reklama
Reklama

"Człowiek-bizon" chciał odzyskać hełm i włócznię

W maju adwokat "człowieka-bizona", William L. Shipley Jr., złożył wniosek, w którym podkreślił, że Chansley i jego rodzina od lutego 2023 r. starają się o zwrot przedmiotów należących do byłego już skazańca. Prawnik ocenił, że FBI zwodziło rodzinę i odmówiło przekazania "szamanowi QAnon" jego własności, co zmusiło go do złożenia wniosku do starszego sędziego okręgowego Royce'a C. Lambertha.

Prokuratura twierdziła, że przedmioty należące do Jacoba Chansleya muszą być wciąż trzymane jako dowody do czasu, aż zapewniony będzie finał postępowania karnego. Śledczy zaznaczyli, że "szaman" może zaskarżyć wyrok w swojej sprawie. Prokurator Rick Blaylock Jr. napisał, że w omawianej sprawie władze mogą starać się o cywilny przepadek mienia.

Zamieszki na Kapitolu. Ich uczestnik odzyska własność

Sędzia Lamberth ocenił, że przedmioty należące do Chansleya są mało przydatne w dochodzeniu lub dla prokuratorów, ponieważ istnieją obszerne dowody foto i wideo na zachowanie mężczyzny. Według sędziego, można zwrócić Chansleyowi jego własność bez szkody dla interesu państwa. Sędzia podkreślił, że Jacob Chansley został zatrzymany 3,5 roku temu, a prokuratorzy w tym czasie nie występowali o trwały przepadek jego hełmu i włóczni. "Sąd stwierdza zatem, że zatrzymanie własności pana Chansleya byłoby nierozsądne" - podsumował sędzia Lamberth, którego decyzję przytoczył "The Washington Post".

Czytaj więcej

Donald Trump – fałszywy faszysta czy produkt demokracji?

"Sędzia Lamberth ma mój szacunek i wdzięczność” - napisał w wiadomości adresowanej do "The Washington Post" w serwisie X (dawniej Twitter) Chansley. Ocenił, że orzeczenie sądu jest "sprawiedliwe i bezstronne", a sędzia jedynie wymaga od władz przestrzegania zapisów prawa.

Reklama
Reklama

Szturm na Kapitol

6 stycznia 2021 r. ustępujący prezydent USA Donald Trump wygłosił przed Białym Domem przemówienie, w którym kolejny raz podważał rezultat wyborów prezydenckich z listopada 2020 r., w których przegrał z kandydatem Partii Demokratycznej Joe Bidenem. Trump twierdził, że to on wygrał i że Demokraci próbują mu odebrać zwycięstwo. Po zakończeniu wystąpienia prezydenta jego zwolennicy przeszli pod Kapitol, gdzie trwało posiedzenie obu izb Kongresu w sprawie zatwierdzenia Bidena jako prezydenta-elekta, a następnie wtargnęli do budynku Kapitolu. Po kilku godzinach uczestnicy wydarzeń zostali usunięci z terenu kompleksu przez siły policyjne. W wyniku wydarzeń śmierć poniosło 5 osób.

Czytaj więcej

Sondaż: Harris czy Trump? Kto lepszym prezydentem USA z perspektywy bezpieczeństwa Polski?

W związku z zamieszkami oskarżono ponad 1200 osób, ok. 730 osób przyznało się do zarzutów; dwie osoby uniewinniono, ok. 750 skazano - wynika z informacji agencji Associated Press. Najwyższy wyrok wyniósł 22 lata więzienia, najniższy - kilka dni pozbawienia wolności.

Przestępczość
Rosyjski naukowiec zatrzymany w Polsce. Powodem działania na Krymie
Materiał Promocyjny
MLP Group z jedną z największych transakcji najmu w Niemczech
Przestępczość
"Poważny incydent" na lotnisku Heathrow w Londynie. Mężczyzna został aresztowany
Przestępczość
W noc przed szturmem na Kapitol Waszyngtonem miały wstrząsnąć eksplozje. FBI dokonało aresztowania
Przestępczość
Brytyjski raport: Władimir Putin odpowiedzialny za śmierć 44-letniej Brytyjki
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Przestępczość
Atak piratów na gazowiec. Dziewięciu marynarzy porwanych, wśród załogi Polak
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama