Reklama

Jest wyrok na czternastu rosyjskich szpiegów. Planowali zamachy na pociągi

Śledzili pociągi z pomocą dla Ukrainy, planowali ich wysadzenie i zabójstwa. 14 cudzoziemców z rosyjskiej siatki szpiegowskiej działającej w Polsce zostało skazanych.

Publikacja: 19.12.2023 16:02

Pod obserwacją szpiegów było min. lotnisko w podrzeszowskiej Jasionce

Pod obserwacją szpiegów było min. lotnisko w podrzeszowskiej Jasionce

Foto: AdobeStock

Łącznie o szpiegostwo było oskarżonych 16 osób i początkowo wszystkie przyznały się oraz zadeklarowały dobrowolnie poddanie się karze. – Wobec 14 oskarżonych zapadły kary w wymiarze od 1 roku do 6 lat pozbawienia wolności. Sprawa dwóch osób została wyłączona do odrębnego postępowania, ponieważ cofnęli swój wniosek o wydanie wyroku w tym trybie. Czeka ich proces na zasadach ogólnych – mówi „Rzeczpospolitej” sędzia Barbara Markowska, rzeczniczka Sądu Okręgowego w Lublinie, który dzisiaj wydał wyrok w głośnej sprawie.

Lotnisko i port morski na celowniku szpiegów

Najwyższą karę sąd wymierzył Artemowi A., najniższą białoruskiej studentce Marii M. Szpiegowską siatkę wykryło ABW i Wydział ds. Przestępczości Zorganizowanej Prokuratury Krajowej w Lublinie. Najpierw, w marcu tego roku wpadło dziewięć osób, później kolejne. Trzonem grupy byli Ukraińcy, działało w niej również dwoje studentów z Białorusi, i jeden Rosjanin – hokeista grający w śląskiej drużynie.

Czytaj więcej

Rosyjscy szpiedzy planowali wysadzenie pociągu w Polsce. Nie zostaną deportowani?

Oskarżeni zamontowali co najmniej sześć kamer (kilkanaście innych zamówili) z niezależnym zasilaniem i łącznością bezprzewodową o bardzo wysokiej rozdzielczości, obsługiwanych za pomocą aplikacji zainstalowanych na telefonach komórkowych. Dzięki temu na bieżąco obserwowali transporty lotnicze, kolejowe, wojskowe, zamierzając podłożyć w nich GPS – wskazuje akt oskarżenia. Kierujący nimi Andriej polecenia wydawał im przez rosyjski komunikator „Telegram”. Dotyczyły one prowadzenia obserwacji infrastruktury krytycznej – Międzynarodowego Portu Lotniczego w Jasionce, Portu Wojennego w Gdyni, dworca kolejowego w Rzeszowie, przejść przy granicy z Ukrainą i kluczowych magistrali kolejowych, gdzie pociągami była wożona broń i pomoc humanitarna do walczącej Ukrainy.

Za wykolejenie pociągu oferowali 10 tys. dolarów

Andriej planował również wykolejenie pociągu z transportem wojskowym w Polsce i Ukrainie – za wykonanie oferował 10 tys. dolarów. Zlecał również takie zadania jak podpalanie domów, samochodów, pobicia, rozklejanie ulotek szczujących na Ukraińców. Zwerbowani kupowali statywy i projektory, by wyświetlać hasła na budynku Sejmu czy Ambasady USA. Podczas zatrzymań znaleziono u nich kilkadziesiąt nośników – telefonów, kart SIM, tabletów, laptopów, GPS, czy kamery solarne.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Rosyjski szpieg w Polsce skazany na rok więzienia

Osoby moderujące kontami – spoza terenu Polski – nadzorowały w sieci działania członków grupy. Oprócz Andrieja zadania zlecali także ukryci pod nickami Barbados, Pink, Mara. Za wykonanie zadań szpiedzy otrzymywali zapłatę: 5 dolarów za rozwieszenie ulotki, 300-400 dolarów za montaż kamery, aż do 10 tys. dolarów za wykolejenie pociągu. Dostawali pieniądze na zakup samochodu, podróże, wynajem mieszkań. Jak pisała „Rz” płacono im w formie przelewów kryptowalut.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Przestępczość
Kontrowersyjna reaktywacja Collegium Humanum. Jak państwo postawiło na nogi interes Pawła Cz.
Przestępczość
Kim jest Mychajło Ch., ukraiński „kolekcjoner” rosyjskich paszportów?
Przestępczość
Wiceminister finansów w rządzie PiS usłyszał zarzuty. Miał przyjąć ponad 1,5 mln zł łapówek
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Przestępczość
Kim jest „Andriej” z Telegrama? Kryptowaluty doprowadziły ABW do szefa rosyjskich dywersantów
Materiał Promocyjny
Jak rozwiązać problem rosnącej góry ubrań
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama