„Pozbądźmy się pasożytów, won do Jewropy, won!” – odgraża się w jednym z najnowszych internetowych nagrań Wojciech O. Swoich przeciwników nazywa w nim „lewackim pier...ym elektoratem” i „ścierwem”, ostrzegając, że nie znajdą u niego „żadnej tolerancji”. Patostreamer, który ledwo w piątek został zwolniony z aresztu, znów zaczął straszyć swoich przeciwników.
W areszcie przebywał za groźby wobec polityków. – To jest kij na poselski ryj. Jeśli oni 1 lutego zagłosują, jak chcą, i ustalą tę ustawę, jeśli oni to zrobią, to skazują się na śmierć i my te listy śmierci tworzymy – mówił pod koniec stycznia w Bydgoszczy. Wyjaśniał, że chodzi o projekt ustawy, zakładającej m.in., że pracodawcy będą mogli żądać informacji o negatywnym wyniku testu na koronawirusa. Dodawał, że „jest przepełniony radosną nienawiścią i chce śmierci”.