Warunkiem będzie zarejestrowanie (na skutek zguby czy kradzieży) w elektronicznym krajowym rejestrze utraconych dóbr kultury, który ma stworzyć i prowadzić minister kultury.
To skutek nowelizacji kodeksu cywilnego i ustawy o rzeczach znalezionych, przygotowanej przez Komisję Kodyfikacyjną Prawa Cywilnego. Projekt Radzie Ministrów przedstawi Ministerstwo Kultury.
Ustawa regulować będzie obowiązki i prawa znalazcy rzeczy; zasady i sposób przyjmowania rzeczy znalezionych; właściwość organów w sprawach ich przyjmowania; sposób poszukiwania osób uprawnionych do odbioru rzeczy; szczególne zasady przechowywania pieniędzy, papierów wartościowych i kosztowności.
Dziś Ośrodek Ochrony Zbiorów Publicznych prowadzi tylko listę zabytków skradzionych lub wywiezionych niezgodnie z prawem za granicę, ale ma ona charakter wyłącznie ewidencyjny i pomocniczy przy ustalaniu tzw. dobrej bądź złej wiary nabywcy.
Tymczasem zgodnie art. 174 kodeksu cywilnego posiadacz rzeczy ruchomej nabywa jej własność przez zasiedzenie, jeżeli posiada ją przez trzy lata w dobrej wierze, niezależnie od tego, czy chodzi o rower czy o obraz. Z kolei zgodnie z art. 169 k.c. (nabycie od nieuprawnionego) kupujący w dobrej wierze uzyskuje własność rzeczy z chwilą jej objęcia, a skradzionej pod warunkiem, że upłynęły trzy lata od jej utraty.