Reklama

Nowe prawo rzeczy znalezionych i utraconych

Rejestr utraconych dóbr kultury ma uchronić ich właścicieli przed utratą własności w razie kradzieży.

Publikacja: 27.03.2013 08:19

Będą nowe przepisy dotyczące rzeczy znalezionych

Będą nowe przepisy dotyczące rzeczy znalezionych

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Taką nowość zawierają przyjęte wczoraj założenia do ustawy o rzeczach znalezionych, która zastąpi skąpe regulacje kodeksu cywilnego.

To kolejna próba uregulowania tych kwestii, jak się okazuje – nieprostych. Oczywiście podstawowe zasady postępowania z rzeczami znalezionymi pozostaną niezmienione: każdy, kto znalazł rzecz zgubioną, a zna osobę uprawnioną do odbioru, powinien ją niezwłocznie zawiadomić o znalezieniu i wezwać do odbioru.

Jeśli znalazca nie wie, kto jest uprawniony do odbioru rzeczy (właścicielem), albo nie zna miejsca jego pobytu, ma niezwłocznie zawiadomić właściwego starostę, w praktyce biuro rzeczy znalezionych. Może też zastrzec znaleźne – 1/10 wartości rzeczy.

Wiele rzeczy gubimy jednak w miejscach, w których przebywa dużo osób: w supermarketach, na stadionach czy w kinach. Tam znalezioną rzecz należy oddać zarządcy obiektu.

Nowością ma być uregulowanie kwestii znalezienia tzw. skarbu, tj. cennej rzeczy,  w okolicznościach wskazujących, że poszukiwanie właściciela jest bezcelowe. Ma on być współwłasnością po połowie znalazcy i właściciela nieruchomości, na której go znaleziono. Jeśli jednak rzecz okaże się zabytkiem, takim np.  jak stare monety, stanie się własnością Skarbu Państwa, a znalazcy przypadnie nagroda.

Reklama
Reklama

O wiele istotniejsza jest regulacja dotycząca ochrony właścicieli dóbr kultury przed utratą prawa własności. Chodzi o stworzenie internetowego rejestru utraconych dóbr kultury. Wprawdzie złodziej w prawie polskim nie może nigdy nabyć własności skradzionej rzeczy (zasiedzieć jej), jednak kupujący taką rzecz, choćby od złodzieja, jeśli jest w dobrej wierze (nie wiedział o kradzieży, nie domyślał się jej), uzyska własność rzeczy pod warunkiem, że upłynęły trzy lata od jej utraty (art. 169 kodeksu cywilnego).

Zmiana polegać ma na tym, że od dnia wpisania danego przedmiotu (np. obrazu) do rejestru nikt nie będzie mógł zasłaniać się niewiedzą o tym, że został on skradziony. W efekcie jego kupno będzie nieskuteczne.

Etap legislacyjny: Rządowe Centrum Legislacji

Taką nowość zawierają przyjęte wczoraj założenia do ustawy o rzeczach znalezionych, która zastąpi skąpe regulacje kodeksu cywilnego.

To kolejna próba uregulowania tych kwestii, jak się okazuje – nieprostych. Oczywiście podstawowe zasady postępowania z rzeczami znalezionymi pozostaną niezmienione: każdy, kto znalazł rzecz zgubioną, a zna osobę uprawnioną do odbioru, powinien ją niezwłocznie zawiadomić o znalezieniu i wezwać do odbioru.

Pozostało jeszcze 80% artykułu
Reklama
Konsumenci
Jest opinia rzecznika generalnego TSUE ws. WIBOR-u. Wstrząśnie bankami?
Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla konkubentów. Muszą się rozliczyć jak po rozwodzie
Podatki
Inspektor pracy zamieni samozatrudnienie na etat - co wtedy z PIT, VAT i ZUS?
Zawody prawnicze
W sądach pojawią się togi z białymi lub złotymi żabotami. Wiemy, kto je włoży
Sądy i trybunały
Rzecznik dyscyplinarny sędziów „na uchodźstwie”. Jak minister chce ominąć ustawę
Reklama
Reklama