We wtorek Naczelny Sąd Administracyjny uwzględnił skargę kasacyjną fiskusa, który spierał się z podatniczką o koszty podatkowe.
Konkretnie chodziło o wydatki na ubezpieczenie AC związane z leasingiem operacyjnym. We wniosku o interpretację spółka wskazała, że na potrzeby własnej działalności ma podpisanych wiele umów leasingu operacyjnego na samochody. To ona jako korzystający ma obowiązek ubezpieczenia leasingowanych aut od wszelkich ryzyk. Model ubezpieczenia jest jednak taki, że to finansujący ubezpiecza je w wybranej przez siebie firmie i przez cały czas trwania umowy opłaca składki. Potem obciąża nimi spółkę w wysokości równej kosztowi ubezpieczenia. Firma wskazała jednocześnie, że finansujący co miesiąc doręcza jej fakturę VAT, zawierającą sumę wszystkich średnich miesięcznych składek za ubezpieczenia wszystkich rodzajów pojazdów wziętych w leasing.
Czytaj więcej
Polski Ład "PiS" wejdzie w życie 1 stycznia 2022 r. Podpowiadamy Czytelnikom, co ich czeka. Kto z...
I tak powstał spór o sposób rozliczenia wydatków na składkę AC w kosztach podatkowych. W interpretacji z 2018 r. fiskus ostatecznie uznał, że spółka ma prawo do ich rozliczenia, ale z zastosowaniem ograniczenia z art. 16 ust. 1 pkt 49 ustawy o CIT w ówczesnym brzmieniu. W ocenie urzędników, gdy wartość ubezpieczenia samochodu zawarta jest w racie leasingowej, to cała rata leasingu operacyjnego będzie kosztem dla leasingobiorcy, bo nie jest ubezpieczającym i nie ma do niego zastosowania sporne ograniczenie. Ale ma ono zastosowanie, gdy tak jak w spółce leasingodawca nie wlicza kosztów ubezpieczenia samochodu do raty, tylko wystawia leasingobiorcy refakturę obejmującą składkę ubezpieczeniowej.
Spółka zaskarżyła interpretację, a Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku uwzględnił jej skargę. Przypomniał, że sporny przepis dotyczy składek, których wysokość jest uzależniona od wartości samochodu, tzw. autocasco. Podkreślił też, że umowa ubezpieczenia nie łączy skarżącej z finansującym. Jego zdaniem zastosowanie odmiennego sposobu rozliczania kosztów ubezpieczenia poprzez wystawienie odrębnej faktury zamiast wliczenia go do raty leasingowej nie powodowało, że leasingodawca stał się ubezpieczającym.