Czynności sprawdzające podatnika powinny być elektroniczne

Czynności sprawdzające nie powinny się upodabniać do kontroli podatkowej.

Publikacja: 22.12.2014 08:07

Twórcy dzisiejszej ordynacji podatkowej przewidzieli procedurę, która miała służyć mało sformalizowanej weryfikacji oświadczeń podatnika. To tzw. czynności sprawdzające, przewidziane w dziale V ordynacji. Dotyczą one tylko przypadków, gdy podatnik sam deklaruje podatek do zapłaty (a więc nie dotyczą np. podatku od nieruchomości osób fizycznych, rolnego ani leśnego).

Idea mniejszego formalizmu nie zawsze się sprawdza. Urzędy skarbowe stosują tę metodę dość często, np. przed dokonaniem zwrotu VAT. Bywa, że podatnik jest wzywany do stawienia się w urzędzie w określonym dniu i godzinie, by przedstawić stertę dokumentów, głównie faktur – własnych i od kontrahentów. Gdy takie wezwania pojawiają się notorycznie – bo niektóre firmy regularnie korzystają ze zwrotów VAT – takie działania niewiele się różnią od kontroli podatkowej. Co gorsza, nie są one limitowane czasowo tak jak kontrola.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów