Morawiecki: Najwyższe prawo bywa najwyższym bezprawiem

- Najwyższe prawo bywa najwyższym bezprawiem. Oto Sąd Apelacyjny w Łodzi złagodził karę z 25 do 15 lat więzienia dla mężczyzny, który zgwałcił i zamordował trzyletnie dziecko - czytamy na facebookowym profilu premiera.

Zdaniem Morawieckiego wskutek takich wyroków Polska przestaje być państwem prawa, a staje się oazą dla przestępców.

- To tylko jeden z wyroków, po którym można dojść do wniosku, że droga prawna nie zawsze jest drogą prawą - dodał.

Premier przywołał również komentowany ostatnio wyrok ws. ukarania emeryta za zjedzenie cukierka w sklepie.

- Emeryt ze Szczecina, który za zjedzenie śliwki w czekoladzie wartej 40 gr, został właśnie skazany na 20 zł grzywny wraz z obowiązkiem pokrycia kosztów sądowych w wysokości 100 zł. W tym samym czasie poważne zbrodnie czekają latami na rozstrzygnięcie - podkreślił premier.

Czytaj także: Emeryt zjadł w sklepie śliwkę w czekoladzie, zapłaci 120 zł

- Czy takie wyroki, zasądzone przez niezależnych sędziów, w niezawisłych sądach są sprawiedliwe? - pyta Morawiecki.

Premier przypomniał słowa Jana Pawła II, który głosił, iż „godność człowieka wymaga, by społeczeństwo opierało się na sprawiedliwości".

- Godność człowieka powinna być w centrum wymiaru sprawiedliwości. Sędzia, który o tym zapomina, przestaje służyć człowiekowi - podsumował w poście.

Przypomnijmy, że w czwartek minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro zapowiedział kasację do wyroku Sądu Apelacyjnego ws. zgwałcenia i zamordowania dziecka.