W piątek z Ministerstwa Sprawiedliwości do konsultacji międzyresortowych wyszedł projekt kompleksowej nowelizacji Kodeksu postępowania karnego.
„Projekt przygotowany przez MS wspólnie z Komisją Kodyfikacyjną Prawa Karnego zawiera wiele propozycji, które mają skrócić czas oczekiwania obywateli na werdykt sądu, a także podwyższyć jakość orzekania w sprawach karnych" – pisze na swoim blogu rzeczniczka resortu sprawiedliwości, Patrycja Loose.
Wśród najważniejszych zmian w procedurze karnej znalazły się takie propozycje, jak m.in. rozszerzenie możliwości wydawania wyroków na wniosek oskarżonego, dopuszczenie do wykonywania szeregu czynności w postępowaniu karnym referendarzy sądowych, wprowadzenie prawa, a nie obowiązku obecności oskarżonego na rozprawie i ograniczenie obowiązku odczytywania materiału dowodowego przez sąd podczas procesu.
Jak podkreśla Patrycja Loose, projekt zakłada szereg propozycji, które oprócz przyspieszenia spraw sądowych przyniosą także oszczędności. Ograniczony ma zostać katalog spraw, w których dopuszczalne jest stosowanie tymczasowego aresztowania.
Ponadto kierowanie rowerem pod wpływem alkoholu, za co dzisiaj wiele osób trafia do więzienia ma zostać zmienione na wykroczenie. „W większości krajów UE pijanych rowerzystów kara się grzywną, a nie wsadza się do więzienia. My też chcemy pójść w tym kierunku, gdyż statystyki wyraźnie pokazują, że groźba trafienia za kratki wcale nie odstrasza pijanych rowerzystów od wsiadania na rower, a utrzymanie w więzieniach każdego z nich kosztuje nas miesięcznie 2500 zł" – wskazuje rzeczniczka Ministerstwa Sprawiedliwości.