Sprawa wywołała w ostatnich dniach wiele kontrowersji. Na zamieszczonym w sieci nagraniu piosenkarka Dorota Rabczewska stwierdziła, że suplementacja i postępowanie dietetyczne doprowadziły u niej do „zaleczenia” choroby Hashimoto. - Nie wzięłam ani jednego leku, postanowiłam wyleczyć się tylko i wyłącznie metodą niekonwencjonalną - a właściwie, moim zdaniem, jedyną skuteczną – czyli bardzo zdrową dietą i suplementami – powiedziała Doda na nagraniu opublikowanym na Instagramie.
Eksperci ostrzegają przed tragicznymi konsekwencjami dla zdrowia pacjentów
Z oburzeniem słowa piosenkarki odebrali eksperci medyczni. W rozmowie z portalem tvn24.pl dr n. med. Luiza Napiórkowska, endokrynolog, diabetolog oraz autorka bloga medycznego, podkreśliła, że choroba Hashimoto jest przewlekłym autoimmunologicznym schorzeniem tarczycy, które należy leczyć farmakologicznie pod ścisłą kontrolą lekarską. Jako naganne oceniła wykorzystywanie dużych zasięgów w mediach społecznościowych do szerzenia medycznej dezinformacji i promowania postępowania sprzecznego z medycyną opartą na dowodach naukowych.
W podobnym tonie w mediach społecznościowych do sprawy odniosła się Sybilla Szal, farmakolog kliniczny. „Zniechęcanie ludzi do przyjmowania leków w imię przyjmowania suplementów pani marki może mieć tragiczne konsekwencje dla zdrowia pacjentów. Taki sposób reklamy jest oburzający i niemoralny” - powiedziała.
Czytaj więcej
Opracowany przez firmę OpenAI, najpopularniejszy na świecie chatbot, może pisać kody, e-maile, po...
Główny Inspektor Farmaceutyczny: To jest wyjątkowo szkodliwe społecznie
Jak się okazuje, sprawa może znaleźć swój finał przed organami ścigania. Główny Inspektor Farmaceutyczny zawiadomił bowiem prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa.