Reklama

Mariusz Trynkiewicz nie żyje. Był nazywany „szatanem z Piotrkowa”

Pedofil-morderca z Piotrkowa, który został skazany na karę śmierci za zabicie w latach 80-tych czterech chłopców, Mariusz Trynkiewicz, nie żyje. Miał 62 lata.

Publikacja: 13.01.2025 07:09

Akta sprawy karnej przeciwko Mariuszowi Trynkiewiczowi w Sądzie Okręgowym w Piotrkowie Trybunalskim

Akta sprawy karnej przeciwko Mariuszowi Trynkiewiczowi w Sądzie Okręgowym w Piotrkowie Trybunalskim

Foto: PAP/Grzegorz Michałowski

mat

Informację potwierdziła w rozmowie z portalem tvn24.pl rzeczniczka prasowa dyrektora generalnego Służby Więziennej podpułkownik Arleta Pęconek. Dodała, że mężczyzna zmarł 9 stycznia na oddziale szpitalnym, gdzie przebywał z uwagi na stan zdrowia. - Więcej informacji na ten moment nie mogę przekazać ze względu na przepisy - podkreśliła podpułkownik Pęconek.

Kim był Mariusz Trynkiewicz

Mariusz Trynkiewicz (sąd zgodził się na podawanie jego danych) za zabójstwo czterech chłopców pod koniec lat 80. ubiegłego wieku został skazany na karę śmierci (za każde zabójstwo z osobna). Na mocy amnestii w 1989 r. wyrok śmierci zamieniono na 25 lat więzienia. Trynkiewicz wyrok ten odsiedział. Mężczyzna jeszcze za kratami zapowiadał, że będzie nadal zabijał, ponieważ to jest silniejsze od niego.

Kiedy miał opuścić więzienie w 2014 roku o jego sprawie mówiła cała Polska. Ostatecznie, po wyroku, trafił do zamkniętego Regionalnego Ośrodka Psychiatrii Sądowej (ROPS) w Gostyninie (obecnie Krajowy Ośrodek Zapobiegania Zachowaniom Dyssocjalnym). Do ROPS w Gostyninie Trynkiewicz został skierowany zgodnie z orzeczeniem sądu, który uznał go za osobę stwarzającą zagrożenie, na podstawie tzw. ustawy o bestiach.

Jak podawały media Trynkiewicz zamieszkał ośrodku w Gostyninie w osobnym pokoju. Mógł korzystać z sali do zajęć plastycznych, sali do rehabilitacji, a nawet z komputera, ale bez dostępu do internetu. W 2015 roku skazano go na 5,5 roku więzienia za posiadanie pornografii dziecięcej jeszcze w zakładzie karnym.

Czytaj więcej

Ile Trynkiewicz ma prywatności
Reklama
Reklama

Dlaczego Mariusz Trynkiewicz był nazywany „Szatanem z Piotrkowa"

Historię Mariusza Trynkiewicza przypomniano na łamach „Rzeczpospolitej” w 2013 roku, w artykule autorstwa Janiny Blikowskiej, Grzegorza Byszewskiego oraz Marka Kozubala „Pedofile będą przymusowo leczeni":

W 1988 r. grzybiarz znalazł w lesie koło Piotrkowa Trybunalskiego szczątki trzech chłopców. Ciała były zawinięte w foliowe worki, przewiązane sznurkiem i leżały na wygaszonym ognisku. Okazało się, że były to zwłoki 11-letniego Tomka Łojka oraz 12-letnich Artura Kawczyńskiego i Krzysztofa Kaczmarka. Zanim dokonano tego makabrycznego odkrycia, przez kilkanaście dni dzieci szukano.

Po kilku dniach milicjanci wpadli na trop zabójcy. Weszli do domu przy ulicy Działkowej. Mieszkał w nim były nauczyciel wychowania fizycznego, 26-letni wówczas Mariusz Trynkiewicz. Przyznał się do zabójstwa.

Szybko okazało się, że na Trynkiewiczu ciąży wyrok za wykorzystywanie seksualne dzieci. Zbrodni dokonał podczas przerwy w odbywaniu kary udzielonej w związku z chorobą matki.

W czasie przesłuchania przez milicję przestępca przyznał, że spotkał chłopców koło zbiornika wodnego Bugaj. Zwabił ich do domu pod pretekstem wspólnego strzelania z wiatrówki, oglądania akwarium i znaczków.

Gdy po pewnym czasie jeden z chłopców powiedział, że chce wracać do domu, Trynkiewicz wpadł w szał. Chwycił finkę i zadał mu oraz jego kolegom kilkadziesiąt ciosów. Po morderstwie umył ciała w wannie. Potem poszedł do rodziców na obiad. Gdy wrócił, wyniósł zwłoki do piwnicy, a po kilku dniach wywiózł do lasu.

Reklama
Reklama

Podczas kolejnego przesłuchania pedofil przyznał się do dokonania jeszcze jednej zbrodni. Opowiedział, że zwabił do domu 13-letniego Wojtka Pryczka. W mieszkaniu zaczął go rozbierać. Gdy chłopiec chciał uciec, pedofil udusił go. Zwłoki włożył do kartonowej paczki i wywiózł do lasu.

Trynkiewicz został okrzyknięty szatanem z Piotrkowa. Przed sądem w dniu rozprawy zgromadził się tłum, który chciał go zlinczować. Przestępcy musiała bronić milicja. Zapytany podczas procesu, czy po wyjściu na wolność znowu zapraszałby do siebie nieletnich, odparł: „Tak, na pewno”. Psychiatrzy ocenili, że w sprzyjających warunkach „z przekonaniem graniczącym z pewnością” można przewidzieć, że będzie zabijał.

Czytaj więcej

Pedofile będą przymusowo leczeni
Prawo w Polsce
Prezydent Karol Nawrocki przygotował własną ustawę łańcuchową. Co zawiera?
Nieruchomości
Zapadł wyrok, który otwiera drogę do odszkodowań za stare słupy
Zawody prawnicze
Adwokaci i radcy wykluczeni z walnych w spółdzielniach. Prezes NRA interweniuje
Praca, Emerytury i renty
Aż cztery zmiany w grudniu 2025. Nowy harmonogram wypłat 800 plus
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Sądy i trybunały
Sąd Najwyższy obalił zasadę prawną i uderzył w europejskie trybunały
Materiał Promocyjny
Jak rozwiązać problem rosnącej góry ubrań
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama