Jak donosi w serwisie "Bezprawnik", w 2018 r. mężczyzna wynajął mieszkanie, ale przestał płacić czynsz. Nie dlatego, że stracił pracę, bo jednocześnie w filmikach na YouTube  chwalił się kosztownymi zakupami. 

Najemca skazany za oszustwo

Wprawdzie właściciel mieszkania musiał czekać aż pięć lat na wyrok, lecz Sąd Rejonowy dla Warszawy Śródmieścia okazał się dla problematycznego lokatora bezlitosny.  Uznał, że skoro było go stać na drogie zakupy, to celowo wprowadził właściciela nieruchomości w błąd co do zamiaru wywiązania się z umowy.  A zatem dopuścił się oszustwa i doprowadził właściciela mieszkania do niekorzystnego rozporządzenia mieniem o wartości ponad 14 tys. zł  (czyn z art. 286 paragraf 1 kodeksu karnego).

Nieuczciwy lokator uniknął więzienia,  ponieważ niedawno został ojcem i sąd to uwzględnił wymierzając karę. Mężczyzna został skazany na dwa lata ograniczenia wolności, w ramach którego będzie musiał wykonywać 40 godzin nieodpłatnych prac społecznych miesięcznie.  Musi też zapłacić 5 tys. zł na rzecz Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej oraz 4,4 tys. zł na pokrycie kosztów sądowych.