Kierowca został obwiniony o przekroczenie 26 sierpnia 2022 r. dozwolonej prędkość o 32 km/h. Poruszał się bowiem z prędkością 82 km/h na obszarze, gdzie dopuszczalna prędkość wynosi 50 km/h. Był to czyn z art. 92a k.w. w związku z art. 20 ust. 1 Prawa o ruchu drogowym. Wyrokiem nakazowym z 28 października 2022 r. Sąd Rejonowy uznał go za winnego i wymierzył mu karę 900 zł grzywny. Wyrok nie został zaskarżony i uprawomocnił się.
Ale wcześniej za popełnienie wykroczenia z art. 92a § 1 k.w. na tego samego obywatela nałożono mandat karny 800 zł, który został przyjęty i uiszczony. Mandat stał się prawomocny z chwilą pokwitowania jego odbioru przez ukaranego.
Czytaj więcej
O co chodzi z mandatami? Że za ten sam czyn winny jest ukarany dwoma rodzajami sankcji? Takie orzeczenie jest nie tylko dopuszczalne, ale i zgodne z prawem – uważa prawnik.
Obie grzywny dotyczyły tego samego przekroczenia prędkości. Kierowca został więc ukarany dwa razy za to samo wykroczenie.
Rzecznik Praw Obywatelskich uznał, że wyrok nakazowy Sądu Rejonowego nie może się ostać, ponieważ zapadł z rażącym naruszeniem przepisów prawa procesowego. I to pomimo faktu, że Sąd nie wiedział o wcześniejszym mandacie. Obwiniony o przyjęciu mandatu poinformował Sąd Rejonowy już po wydaniu wyroku. Choć jednak trudno wykazać zaniedbania sądu, to - zdaniem RPO - obiektywnie rzecz biorąc, przy orzekaniu w sprawie doszło do naruszenia
prawa.