Reklama

Powieszenie w areszcie z powodu 100 zł grzywny

Aby wyegzekwować 100 zł kary, sąd uruchomił całą machinę egzekucyjną, z komornikiem, policją, więzieniem. Finał był tragiczny

Publikacja: 29.09.2012 13:21

Skazani mogą mieć w celach komputery z dostępem do Internetu

Skazani mogą mieć w celach komputery z dostępem do Internetu

Foto: Fotorzepa, Bartłomiej Żurawski Bartłomiej Żurawski

Załamany nerwowo mężczyzna powiesił się w areszcie. Dowód wpłaty owych 100 zł odnalazł się po latach.

Sąd Rejonowy w Radomiu skazał Włodzimierza M. w 1998 r. na 700 zł grzywny za handel odzieżą z podrobionymi znakami towarowymi. Mężczyzna spłacał grzywnę w siedmiu ratach, ostatnią w czerwcu 1999 r. Po dwóch latach sąd dopatrzył się, że brakuje jednej raty. Kiedy postępowanie egzekucyjne prowadzone przez komornika okazało się bezskuteczne, sąd postanowił zamienić owo brakujące 100 zł grzywny na pięć dni zastępczej kary pozbawienia wolności.

Handlarz z Radomia powiesił się, bo zabrali go do więzienia za grzywnę, którą... zapłacił

16 listopada 2004 r. policjanci z Radomia zgodnie z sądowym zarządzeniem zatrzymali go pod domem. Funkcjonariusze nie pozwolili Włodzimierzowi M. zadzwonić do rodziny, aby dostarczyła dowód wpłaty. Następnego dnia mężczyzna trafił do zakładu karnego. Przekonywał, że grzywnę spłacił. Był załamany.  W trakcie procedury przyjmowania go do zakładu karnego popełnił samobójstwo. Osierocił 6-letniego syna.

Ani prokuratura, ani Sąd Okręgowy w Radomiu nie dopatrzyły się zaniedbania funkcjonariuszy zakładu karnego. Winę dostrzegł dopiero Sąd Apelacyjny w Lublinie, przyznając synowi Włodzimierza M. 70 tys. zł odszkodowania i 500 zł renty. Podczas rozprawy w 2011 r. wyszło na jaw, że mężczyzna nie powinien trafić do aresztu. Dowód wpłaty zaginął bowiem w sądzie.

Reklama
Reklama

– Trzy tygodnie przed terminem rozprawy apelacyjnej, przeglądając dokumenty w poszukiwaniu decyzji mieszkaniowej, znalazłam ten dowód wpłaty – opowiada Renata L., wdowa po Włodzimierzu M.

– Przypomina się stara rzymska maksyma, że ścisłe stosowanie prawa prowadzi do krzywdy i niesprawiedliwości – mówi mecenas Daniel Woś z Radomia, który reprezentował osieroconego syna. – W tak dużej instytucji jak sąd błędy się zdarzają, ale w tej sprawie błędów i bezduszności było za dużo. Górę wzięła rutyna.

– Będziemy to wyjaśniać. Wcześniej o tym nie wiedzieliśmy. To dla nas nowa informacja – mówi Joanna Kaczmarek-Kęsik, rzecznik Sądu Okręgowego w Radomiu.

Renata L. chce doprowadzić do wznowienia postępowania karnego, powołując się na nowe dowody. Nie wyklucza wystąpienia z pozwem cywilnym przeciwko prezesowi Sądu Rejonowego. Będzie musiała jednak udowodnić, że zgubiony w sądzie kwit miał bezpośredni wpływ na śmierć jej konkubenta.

Czy ktoś odpowie za tragedię? – W tej sprawie doszło do ewidentnego przedawnienia karania – mówi prof. Piotr Kruszyński, specjalista z zakresu prawa karnego.  – Możliwość ustalenia osób odpowiedzialnych dyscyplinarnie wydaje się wątpliwa.

Załamany nerwowo mężczyzna powiesił się w areszcie. Dowód wpłaty owych 100 zł odnalazł się po latach.

Sąd Rejonowy w Radomiu skazał Włodzimierza M. w 1998 r. na 700 zł grzywny za handel odzieżą z podrobionymi znakami towarowymi. Mężczyzna spłacał grzywnę w siedmiu ratach, ostatnią w czerwcu 1999 r. Po dwóch latach sąd dopatrzył się, że brakuje jednej raty. Kiedy postępowanie egzekucyjne prowadzone przez komornika okazało się bezskuteczne, sąd postanowił zamienić owo brakujące 100 zł grzywny na pięć dni zastępczej kary pozbawienia wolności.

Reklama
Matura i egzamin ósmoklasisty
Nadchodzi najpoważniejsza zmiana w polskiej ortografii od kilkudziesięciu lat
Nieruchomości
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok ws. zasiedzenia służebności przesyłu
Dobra osobiste
Dziennikarka TVP ofiarą pomówień wspomaganych przez AI. Jak walczyć z oczernianiem?
Prawo w Polsce
Jest pierwsze weto. Karol Nawrocki mówi o „szantażu wobec społeczeństwa"
Matura i egzamin ósmoklasisty
CKE podała terminy egzaminów w 2026 roku. Zmieni się też harmonogram ferii
Materiał Promocyjny
Firmy coraz częściej stawiają na prestiż
Reklama
Reklama