W obu sprawach wniosek o sprawdzenie konstytucyjności przepisów zgłosił Rzecznik Praw Obywatelskich.
Kontrola korespondencji
W poniedziałek Trybunał pochyli się nad zasadami porozumiewania się tymczasowego aresztowanego z obrońcą. Kwestionowane przepisy Kodeksu postępowania karnego wprowadzają możliwość zastrzeżenia przez prokuratora obecności jego lub osoby trzeciej podczas widzenia podejrzanego z obrońcą, a także możliwości kontroli korespondencji z obrońcą.
Zdaniem RPO ograniczenie swobody kontaktów podejrzanego z adwokatem stanowi ingerencję w prawo do obrony. Art. 73 § 2 k. p. k. poprzez odwołanie się do bardzo pojemnej i nieskonkretyzowanej przesłanki "szczególnie uzasadnionego wypadku" pozwala w postępowaniu przygotowawczym prokuratorowi rozciągać ograniczenia konstytucyjnego prawa do obrony także na inne, bliżej nieokreślone obszary. Nie zapewnia przy tym możliwości weryfikacji motywów, którymi kierował się prokurator wprowadzając przejściowe ograniczenie prawa do obrony. Jak wskazuje Rzecznik prowadzi to do wniosku, że kwestionowany przepis jest niezgodny z konstytucją, gdyż pozostawia prokuratorowi nadmierną swobodę w określaniu ostatecznego kształtu przejściowego ograniczenia konstytucyjnego prawa do obrony.
Ponadto sformułowane w art. art. 73 § 3 k. p. k pojęcie kontroli korespondencji podejrzanego z obrońcą obejmuje zarówno nadzór nad korespondencją rozumiany jako otwarcie listu i sprawdzenie jego zawartości jak też cenzurę korespondencji rozumianą jako zapoznawanie się z treścią pisma oraz usunięcie części tekstu lub uczynienie go nieczytelnym. Jak czytamy w komunikacie prasowym przed poniedziałkową rozprawą „w kwestionowanym przepisie ustawodawca ograniczył się wyłącznie do wskazania, iż sam fakt ograniczenia prawa do obrony może wystąpić, wskazania organu upoważnionego do zarządzenia tego ograniczenia oraz do określenia czasowego zakresu tego ograniczenia. Powoduje to, iż w tym zakresie prokurator nieskrępowany jakimikolwiek postanowieniami ustawy w istocie zastępuje prawodawcę, wyznaczając w okresie 14 dni od dnia tymczasowego aresztowania podejrzanego rzeczywiste granice jego konstytucyjnego prawa do obrony."
Rozmowa kontrolowana
We wtorek Trybunał pochyli się natomiast nad przepisem, który pozwala zatrzymującemu organowi zastrzec, iż będzie obecny w trakcie rozmowy zatrzymanego z adwokatem, choć Kodeks postępowania karnego nie określa sytuacji, w których może dojść do kontrolowanej rozmowy.