Prawo do obrony w Trybunale Konstytucyjnym

W przyszłym tygodniu w Trybunale Konstytucyjnym odbędą się dwie rozprawy dotyczące prawa do obrony w postępowaniu karnym.

Publikacja: 07.12.2012 10:15

W Trybunale Konstytucyjnym odbędą się dwie rozprawy dotyczące prawa do obrony w postępowaniu karnym.

W Trybunale Konstytucyjnym odbędą się dwie rozprawy dotyczące prawa do obrony w postępowaniu karnym.

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

W obu sprawach wniosek o sprawdzenie konstytucyjności przepisów zgłosił Rzecznik Praw Obywatelskich.

Kontrola korespondencji

W poniedziałek Trybunał pochyli się nad zasadami porozumiewania się tymczasowego aresztowanego z obrońcą. Kwestionowane przepisy Kodeksu postępowania karnego wprowadzają możliwość zastrzeżenia przez prokuratora obecności jego lub osoby trzeciej podczas widzenia podejrzanego z obrońcą, a także możliwości kontroli korespondencji z obrońcą.

Zdaniem RPO ograniczenie swobody kontaktów podejrzanego z adwokatem stanowi ingerencję w prawo do obrony. Art. 73 § 2 k. p. k. poprzez odwołanie się do bardzo pojemnej i nieskonkretyzowanej przesłanki "szczególnie uzasadnionego wypadku" pozwala w postępowaniu przygotowawczym prokuratorowi rozciągać ograniczenia konstytucyjnego prawa do obrony także na inne, bliżej nieokreślone obszary. Nie zapewnia przy tym możliwości weryfikacji motywów, którymi kierował się prokurator wprowadzając przejściowe ograniczenie prawa do obrony. Jak wskazuje Rzecznik prowadzi to do wniosku, że kwestionowany przepis jest niezgodny z konstytucją, gdyż pozostawia prokuratorowi nadmierną swobodę w określaniu ostatecznego kształtu przejściowego ograniczenia konstytucyjnego prawa do obrony.

Ponadto sformułowane w art. art. 73 § 3 k. p. k pojęcie kontroli korespondencji podejrzanego z obrońcą obejmuje zarówno nadzór nad korespondencją rozumiany jako otwarcie listu i sprawdzenie jego zawartości jak też cenzurę korespondencji rozumianą jako zapoznawanie się z treścią pisma oraz usunięcie części tekstu lub uczynienie go nieczytelnym. Jak czytamy w komunikacie prasowym przed poniedziałkową rozprawą „w kwestionowanym przepisie ustawodawca ograniczył się wyłącznie do wskazania, iż sam fakt ograniczenia prawa do obrony może wystąpić, wskazania organu upoważnionego do zarządzenia tego ograniczenia oraz do określenia czasowego zakresu tego ograniczenia. Powoduje to, iż w tym zakresie prokurator nieskrępowany jakimikolwiek postanowieniami ustawy w istocie zastępuje prawodawcę, wyznaczając w okresie 14 dni od dnia tymczasowego aresztowania podejrzanego rzeczywiste granice jego konstytucyjnego prawa do obrony."

Rozmowa kontrolowana

We wtorek Trybunał pochyli się natomiast nad przepisem, który pozwala zatrzymującemu organowi zastrzec, iż będzie obecny w trakcie rozmowy zatrzymanego z adwokatem, choć Kodeks postępowania karnego nie określa sytuacji, w których może dojść do kontrolowanej rozmowy.

Ustawodawca pozostawił zatrzymującemu całkowitą swobodę w decydowaniu o jego obecności podczas rozmowy adwokata z zatrzymanym. Swoboda ta i sposób jej wykorzystania nie podlega jakiejkolwiek weryfikacji, skoro decyzja o obecności zatrzymującego nie podlega zaskarżeniu. W rezultacie oznacza to, że zatrzymujący może w sposób dowolny i nie podlegający zewnętrznej weryfikacji kształtować treść przysługującego zatrzymanemu prawa do obrony, co w ocenie wnioskodawcy jest sprzeczne z konstytucją – uważa Rzecznik Praw Obywatelskich.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Prawo dla Ciebie
PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Dane osobowe
Rekord wyłudzeń kredytów. Eksperci ostrzegają: będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawnicy
Ewa Wrzosek musi odejść. Uderzyła publicznie w ministra Bodnara